- Wiedziałem, że Karol Bedorf jest bardzo silnym zawodnikiem, kopie jak koń, bije bardzo mocno. Wiedziałem, że będzie niebezpieczny, ale charakterem pitbulla udało się go rozkwasić - mówi Damian Grabowski po pokonaniu Karola Bedorfa. - Mam ciche marzenie, że kiedyś zawalczę z Mariuszem Pudzianowskim, mam nadzieję, że podejmie rękawicę - dodał "Polski Pitbull".