- Tak, to prawda, że nie widziałam jak Aleksandra Rola chciała mi podać rękę. Nie przesadzajmy, bo to, że się szczerze nie lubimy to nie powoduje, że nie podałbym jej ręki. Z żadną z poprzednich rywalek również po ważeniu nie podawałam sobie ręki. Gdybym zauważyła jej gest to bym rękę podała - mówi Karolina Owczarz o sytuacji, która wydarzyła się na ważeniu przed KSW 52. - Dla mnie to absolutna głupota narzucać sobie tak dużą presję, ale to tylko i wyłącznie jej wybór - dodaje Owczarz zapytana o to co sądzi o zamieszaniu wywoływaną przez rywalkę.