- Jestem już po ważeniu i jestem lekko naładowany. Ogólnie to podczas całych przygotowań byłem o wiele lżejszy niż wcześniej w kategorii półśredniej i czułem się z tym doskonale. Myślę, że będzie rewelacyjnie - mówi Borys Mańkowski o powrocie do wagi lekkiej. - Nie lubię Marcina Wrzoska dlatego, że przestał mnie szanować. W jego mniemaniu ja nie jestem już prawdziwym "fajterem", a on takowym jest. Jest w tym wszystkim hipokrytą. Wcześniej go lubiłem, ale nie śledziłem jego słów. Gdy zacząłem to robić przestałem go lubić - dodaje Borys Mańkowski przed walką z Marcinem Wrzoskiem.