Pierwsza seria finału pistoletu pneumatycznego mężczyzn z 10 metrów na Igrzyskach Europejskich padła łupem Niemca - Robina Maurice'a Waltera, który po pięciu strzałach miał 51,9 punktu i o 2,2 punktu wyprzedzał kolejnego rywala.
Po trzech seriach z rywalizacji o medale odpadli dwaj najsłabsi zawodnicy, czyli Lauris Strautmanis oraz Morgan Gunnar Johansson Cropper. Łotysz wygrał kwalifikację, więc można mówić o małej niespodziance w jego przypadku. W kolejnym etapie odpadli Ole Harald Aas oraz 58-letni Portugalczyk Joao Costa.
W walce o medale pozostała czwórka zawodników, wśród których gra toczyła się także o kwalifikację olimpijską. Pewny wyjazdu do Paryża był już Damir Mikec, więc w razie wygranej Serba kolejny zawodnik otrzymałby przepustkę na przyszłoroczne igrzyska.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
Po pięciu seriach strzałów na prowadzeniu pozostał Niemiec Robin Maurice Walter z wynikiem 252 punktów, który w finałowym pojedynku zmierzył się z Ismailem Kelesem, który uzyskał wynik 248,2 punktu.
W rywalizacji o złoto Turek zaczął zdecydowanie lepiej, prowadził już 4:0. Po rozmowie z trenerem Walter odrobił straty i wyszedł nawet na prowadzenie. W rywalizacji do 16 punktów Niemiec prowadził 11:7. W samej końcówce skuteczniejszy jednak był Keles, który zwyciężył 17:13 i to on zdobył złoto Igrzysk Europejskich oraz kwalifikację olimpijską. Trzecie miejsce zajął Paolo Monna z Włoch.
W tej konkurencji startowali także dwaj Polacy. Grzegorz Długosz ukończył kwalifikacje na 28. miejscu, a dwa "oczka" niżej był Oskar Miliwek. Obaj pożegnali się z zawodami na tym etapie.
Czytaj także:
Mamy pierwszy medal dla Polski na Igrzyskach Europejskich!
Pokaz siły reprezentacji Węgier w wielkim strzeleckim finale