Nie, to nie żart. Trzylatek w światowym rankingu

Getty Images / Azmant / x.com/FIDE_chess / Na zdjęciu: Anish Sarkar, trzyletni szachista z Indii
Getty Images / Azmant / x.com/FIDE_chess / Na zdjęciu: Anish Sarkar, trzyletni szachista z Indii

W sporcie znane jest pojęcie "cudowne dziecko", zwykle jednak odnosi się do nastolatków. Najnowszy przykład szokuje. W światowym rankingu szachistów zadebiutował bowiem... trzyletni Anish Sarkar z Indii.

W tym artykule dowiesz się o:

Na profilu Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) na portalu X pojawił się w sobotę wpis, który polubiło prawie 50 tys. użytkowników. Na zdjęciu widzimy małego chłopca, który przebojem wdarł się do światowego sportu.

"Wielkie brawa dla 3-letniego Anisha Sarkara z Indii, najmłodszego sklasyfikowanego szachisty na świecie! Anish, urodzony 26 stycznia 2021 r., osiągnął swój pierwszy klasyczny ranking FIDE wynoszący 1555!" - czytamy na profilu Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) na portalu X.

Jak informuje FIDE, powołując się na profil ChessBase India, Sarkar zadebiutował w rankingu dzięki dobremu występowi w październikowych zawodach West Bengal State U-9 Open Chess Championship 2024. Trzylatek zajął 24. miejsce w silnej stawce 140 graczy. W rundach finałowych pokonał dwóch zawodników z rankingu. Jego wynik to 5,5 pkt. (na 8 możliwych do zdobycia).

Skąd wzięło się u niego zamiłowanie do szachów? Rodzice Anisha przyznają, że nie mieli pojęcia o tym sporcie.

- Pokazywaliśmy mu różne kanały na YouTube, w tym kreskówki takie jak Świnka Peppa. Przyciągnęły go jednak filmy o szachach - powiedziała matka młodego szachisty w rozmowie z PTI.

- Anish zdecydowanie ma potencjał, ale jednocześnie długą drogę przed sobą. Umieściliśmy go w specjalnej grupie, w której trenuje od siedmiu do ośmiu godzin dziennie - to z kolei słowa Dibyendu Baruy, trenera trzylatka.

Liderem światowego rankingu jest Norweg Magnus Carlsen, a jego ranking to 2831 pkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Źródło artykułu: WP SportoweFakty