W meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata reprezentacja Polski zmierzyła się z Francją. Spotkanie decydujące o tym, kto stanie na najniższym stopniu podium było bardzo wyrównane i rozstrzygnęło się dopiero w samej końcówce. Polki miały sporo szczęścia w ostatnich sekundach.
Początkowo inicjatywę przejęły Francuzki, które po trzech walkach prowadziły 10:8. Później przewagę uzyskały Polki, a następnie obie drużyny zmieniały się na prowadzeniu. Losy medalu rozstrzygnęła dopiero ostatnia walka.
W niej zmierzyły się Renata Knapik-Miazga i Auriane Mallo. Na sekundę przed zakończeniem pojedynku Francuzka doprowadziła do wyrównania 32:32. Zgodnie z obowiązującym regulaminem, do czasu doliczona została minuta.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"
To Polka w jej trakcie prezentowała się lepiej i trafiła rywalkę. Mecz zakończył się wynikiem 34:33 i to Biało-Czerwone stanęły na najniższym stopniu podium.
Dodajmy, że Polki w turnieju mistrzostw świata wygrały w 1/16 finału ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (45:20), a następnie wyeliminowały Czeszki (45:26) i Amerykanki (40:35). W półfinale szans nie dały im Koreanki, które wygrały 45:28.
"MAMY TO! MAMY BRĄZOWY MEDAL MISTRZOSTW ŚWIATA"
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 21, 2022
Decydujące trafienie Renaty Knapik-Miazgi w dogrywce i gęsia skórka gwarantowana. Gratulacje dla Biało-Czerwonych pic.twitter.com/X6k9k1MHSB
Czytaj także:
Zachwyt nad Lewandowskim. Hiszpanie piszą o Polaku
"Lewy" zabierze mu wszystko. Nawet dom