Na niedzielę, 28 lipca zaplanowane zostały zmagania florecistek w ramach igrzysk olimpijskich 2024. Jeżeli chodzi o reprezentantki Polski, to otworzyła je Martyna Jelińska, która jako jedyna rozpoczęła zmagania od 1/16 finału.
Nasza zawodniczka została rozstawiona z numerem 31., czyli nieco wyższym niż jej przeciwniczka Youssra Zakarani. Marokanka otrzymała nr. 34., jednak w rankingu Jelińska wyprzedza ją aż o 167 miejsc, przez co była faworytką do końcowego triumfu.
Trzeba przyznać, że Polka wywiązała się z tej roli brawurowo. Po pierwszej rundzie prowadziła już 6:1, ale drugą lepiej otworzyła Zakarani, która nieco zniwelowała stratę (3:6).
Od tego momentu florecistka z Torunia zdobyła osiem punktów z rzędu i dzięki temu po drugiej rundzie prowadziła 14:3. Do zakończenia pojedynku potrzebowała jednego "oczka", który zainkasowała chwilę po rozpoczęciu decydującej rywalizacji.
Teraz przed Jelińską bardzo trudne zadanie. W kolejnej rundzie zmierzy się bowiem z liderką rankingu Lee Kiefer. Amerykanka filipińskiego pochodzenia we Francji broni tytułu, który wywalczyła w Tokio.
Turniej florecistek, 1/32 finału:
Martyna Jelińska - Youssra Zakarani 15:3 (6:1, 8:2, 1:0)
ZOBACZ WIDEO: U polskiego kolarza wykryto insulinę. "Nie dotrzymał terminu"