Kontuzja zatrzymała świetnie zapowiadająca się karierę Kingi Dróżdż w szermierce. Jednak Polka zdecydowała się rozpocząć karierę w paralimpijskiej odmianie tej dyscypliny i obecnie należy do grona najlepszych zawodniczek na świecie.
Polka jest obecnie liderką rankingu, a do tego mistrzynią świata w szabli. Z tego powodu na igrzyska paralimpijskie Paryż 2024 przyjechała jako faworytka do zdobycia złotego medalu.
Dróżdż w stolicy Francji prezentuje się znakomicie. W 1/8 finału nasza reprezentantka odprawiła Chinkę Zou Xufeng (15:6). Jeszcze większa dominacja miała miejsce w ćwierćfinale, ponieważ Polka rozbiła Węgierkę Amarillę Veres 15:4.
Teraz wiadomo już, że zawodniczka z naszego kraju zdobędzie medal w Paryżu. To efekt tego, że wywalczyła awans do finału. W półfinałowym pojedynku z Węgierkę Evą Andreą Hajmasi spacerku nie było, ale Dróżdż zwyciężyła 15:12.
Liderka rankingu, a także obecna mistrzyni świata w szabli o złoto powalczy z Chinką Gu Haiyan. Do tego pojedynku dojdzie jeszcze we wtorek, 3 września.
Przeczytaj także:
Znowu to zrobiła! Kolejny medal w Paryżu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!