Ostrze przebiło maskę i wbiło się w mózg. Mistrz olimpijski leżał w kałuży krwi

Materiały prasowe / Twitter
Materiały prasowe / Twitter

35 lat temu na planszy szermierczej rozegrał się jeden z największych dramatów w historii sportu. Niemiec Matthias Behr śmiertelnie zranił swojego przeciwnika i zarazem przyjaciela - 28-letniego Rosjanina Władimira Smirnowa.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrz sportu z Niemiec Matthias Behr od 1982 r. żyje z piętnem mimowolnego sprawcy śmierci swojego przyjaciela. 19 lipca 1982 roku na planszy szermierczej na mistrzostwach świata w Rzymie rozegrała się jedna z największych tragedii współczesnego sportu.

Szpikulec utknął w oczodole

W ćwierćfinale turnieju drużynowego florecistów rywalizowały zespoły Niemiec i Związku Radzieckiego. W jednym z pojedynków przeciwnikiem Behra był Władimir Smirnow. Na planszy naprzeciwko siebie stanęli dwaj utytułowani zawodnicy. Pierwszy z nich był mistrzem olimpijskim z Montrealu (1976 r.), a drugi złotym medalistą igrzysk olimpijskich w Moskwie (1980 r.).

Podczas jednoczesnego natarcia Niemiec i Rosjanin wpadli na siebie z impetem. Behr trafił Smirnowa w klatkę piersiową. W tym samym momencie floret złamał się. Szpikulec przebił maskę radzieckiego florecisty i utknął w oczodole. Mistrz olimpijski z Moskwy przewrócił się na planszę, na której niemal natychmiast pojawiła się kałuża krwi.

We włoskiej hali słychać było nienaturalnie przeraźliwy krzyk. Zwrócił uwagę wszystkich bez wyjątku - rywalizujących obok zawodników innych drużyn, sędziów oraz kibiców.

- Dlaczego mnie to dotknęło? Mój Boże, dlaczego właśnie ja?! - szlochał Behr, który w szoku długo krążył po arenie mistrzostw.

Ostrze wbiło się w mózg

Smirnow dostał drgawek padaczkowych. Prosto z hali przetransportowano go do papieskiej kliniki Gemelli. Lekarze próbowali ratować reprezentanta ZSRR, ale bezskutecznie. W pierwszych dniach był sztucznie podtrzymywany przy życiu, a kilka dni później, kiedy mistrzostwa świata dobiegły końca, odłączono aparaturę. Informację o śmierci Smirnowa przekazano do mediów 28 lipca 1982 r.

Po czasie pojawiły się głosy, że 28-letni Rosjanin zmarł chwilę po wypadku na planszy, kiedy ostrze prawdopodobnie wbiło się w jego mózg. W rzymskiej klinice miał być podtrzymywany przy życiu tylko po to, żeby organizatorzy mogli dokończyć zawody. Eksperci podnosili, że przyczyną śmierci mogła być wadliwa maska, w której walczył florecista.

- Nie miałem szans nic zrobić. Dwóch ważących ok. 85 kg i mierzących po 190 cm mężczyzn natarło na siebie, łamiąc ostrze. Potem był już tylko koniec. Widziałem doskonale ten moment, kiedy broń przechodzi przez maskę Władimra - mówił po latach Behr w wywiadzie dla "Stuttgarter Zeitung".

Myśli samobójcze

Niemiec bardzo przeżył śmierć przyjaciela. Tragedia prześladuje go do dziś. Nie sposób bowiem nie myśleć o wydarzeniach w Rzymie, szczególnie w kolejne rocznice tego dramatu. Przez lata walczył z depresją, która o mały włos nie doprowadziła go do śmierci.

- Był piękny marcowy wieczór 2002 r. Stałem na wiadukcie nad autostradą. Jedną nogą przekroczyłem już barierki. Myślałem, żeby uciec od tego uczucia albo nie uczucia, a od depresji. Chciałem skoczyć w nicość - zdradził na łamach niemieckiej gazety.

Na szczęście, nie skoczył, ale życie z piętnem mimowolnego sprawcy śmierci przyjaciela nie może być łatwe. - Od tamtego czasu omijam szerokim łukiem sklepy monopolowe. Gdybym zobaczył na półce butelkę wódki "Smirnoff", to siłą rzeczy miał przed oczami ten śmiertelny pojedynek z Władimirem. Wcale nie mówię od rzeczy - przyznał.

Bezpieczeństwo na planszy szermierczej

Dopiero w ubiegłym roku - 34 lata po śmierci Smirnowa - poczuł lekką ulgę w sercu. To za sprawą wiadomości od żony zmarłego florecisty, która zapewniła go, że nigdy nie obwiniała go o śmierć swojego małżonka.

Dopiero cztery lata po wypadku na mistrzostwach świata 1982 r. podwyższono wymogi bezpieczeństwa na planszy szermierczej. Wprowadzono klingi produkowane z domieszką tytanu, które rzadziej się łamią, a jeżeli już do tego dochodzi, to końcówka nie jest na tyle ostra, żeby przebić ciało. Do szycia bluz zawodników dziś używa się podobnego materiału (kevlaru), jaki wykorzystuje się do produkcji kamizelek kuloodpornych.

Komentarze (4)
avatar
Janusz Koper
28.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyjaciele nie powinni nigdy ze sobą walczyć!!! 
avatar
yes
28.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kiedyś mówiono o przypadku śmierci po wbiciu ostrza w tułów przeciwnika 
avatar
Kazimierz Janiak
28.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to za sport??? na dodatek olipijski ta to samo co puszczanie bąków.. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.