W 2009 roku zdobyła srebrne medale mistrzostw Europy i mistrzostw świata w drużynowej rywalizacji szpadzistek. Rok później była druga indywidualnie na ME, a na MŚ dołożyła złoto wraz z koleżankami. Magdalena Piekarska była wówczas jedną z czołowych polskich sportsmenek.
Jeszcze w ubiegłym roku warszawianka brała udział w zawodach Pucharu Świata, jednak pod koniec roku zniknęła z rywalizacji. Przez wiele miesięcy nie wiadomo było, co się dzieje z 32-latką. Okazało się, że szpadzistka bardzo poważnie zachorowała.
Piekarska poinformowała na Facebooku, że w ostatnich miesiącach walczyła o swoje życie. W jej organizmie wykryto bowiem chłoniaka i potrzebne było intensywne leczenie.
"W mojej ponad dwudziestoletniej karierze wiele już razy miałam kontuzje i przerwy z nimi związane, ale nigdy nie sądziłam, że kolejną przerwę spowoduje walka o życie. Kilka miesięcy temu usłyszałam diagnozę: CHŁONIAK HODGKINA (ZIARNICA ZŁOŚLIWA). Nie mówiłam o tym w trakcie leczenia, bo nie byłam na to gotowa" - napisała Piekarska w emocjonalnym poście.
Przede wszystkim szpadzistka ogłosiła, że leczenie zakończyło się sukcesem i może wznowić treningi.
" - Jest pani zdrowa i może pani zacząć treningi - to chyba najpiękniejsze słowa, jakie w życiu usłyszałam (...) Dzisiaj prezentuję się Wam w nowej fryzurze
i z blizną w kształcie uśmiechu. Ja też się uśmiecham i dzielę moją radością. Żyję!!!! Jestem zdrowa!!!! Cieszę się każdą chwilą i mocno wierzę w to, że pokonałam chorobę raz na zawsze!!!!Chorobę, do której podeszłam trochę jak do kontuzji. Wyleczyć, zrehabilitować i wrócić do sportu" - napisała.
Piekarska ma nadzieję, że jej przykład da innym wiarę w walce o swoje zdrowie. "Mam nadzieję, że moja historia da komuś choremu nadzieję na to, że wygrana jest możliwa. Walka, wiara w zwycięstwo i pozytywne nastawienie bardzo się przydają" - czytamy.
32-latka podziękowała także rodzinie i przyjaciołom za wsparcie, jakiego udzielali jej w najtrudniejszych momentach jej życia.
Dodajmy, że bez Piekarskiej w składzie reprezentantki Polski wywalczyły w tym roku srebrny medal w turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw Europy w Nowym Sadzie.