Co ważne, medal poznanianki jest pierwszym w historii uniwersjad dla reprezentanta Polski w taekwondo.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam otworzyć worek medalowy dla mojego sportu. w piątek walczą jeszcze cztery osoby z drużyny i trzymam kciuki, żeby im też się udało - mówiła Aleksandra Kowalczuk.
- Zdobywałam medale Mistrzostw Europy juniorów, zahaczyłam prawie o medal na Mistrzostwach Świata seniorów, ale ten medal to taka wisienka. W końcu mam coś fajnego, czym mogę się pochwalić - dodała Kowalczuk.
Przypomnijmy, że w czwartek na Uniwersjadzie w Tajpej medale zdobywali także: Paweł Fajdek (złoto w rzucie młotem) oraz Kacper Majchrzak (srebro w pływaniu na 100 m stylem dowolnym).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Rumunii trener przyjechał do klubu. Zobacz, co go spotkało