Rumunka nie dała szans Natalii Bajor. Polka zagra o brązowy medal

PAP / Art Service / Na zdjęciu: Natalia Bajor
PAP / Art Service / Na zdjęciu: Natalia Bajor

Natalia Bajor nie zagra w finale Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie. W półfinale była bezradna w starciu z Rumunką Bernadette Szocs. To jednak nie koniec emocji z udziałem polskiej tenisistki stołowej, bo powalczy o brązowy medal.

W tym artykule dowiesz się o:

W Igrzyskach Europejskich w Krakowie Natalia Bajor notuje życiowy występ w singlu. W poprzednich dniach odprawiła Sarę de Nutte z Luksemburga oraz dwie rywalki z Top 20 rankingu światowego, Austriaczkę Sofię Polcanovą i Francuzkę Ji Nan Yuan.

Polska tenisistka znalazła się w strefie medalowej. We wtorek o godz. 11:50 walczyła o awans do finału. Jej rywalką była Bernadette Szocs. Rok temu Rumunka przywiozła z Monachium dwa medale mistrzostw Europy, złoty w deblu i srebrny w mikście. W Igrzyskach Europejskich wcześniej mogła pochwalić się dwoma srebrnymi krążkami, które wywalczyła w 2019 roku w Mińsku (w drużynie i grze mieszanej).

Szocs od początku imponowała szybkością reakcji i bardzo dobrym czytaniem gry. Wyśmienicie się broniła i wyprowadzała zabójcze kontry. Pierwszego seta Rumunka wygrała 10:6. W drugim w jej poczynania wkradło się trochę nerwowości. Bajor ruszyła w pościg, ale przy 10:9 Szocs zdobyła decydujący punkt.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"

W trzeciej partii absolutnie dominowała Szocs. Mowa ciała Bajor wskazywała, że jest coraz bardziej zniechęcona tym, że nie potrafi narzucić swoich warunków. Nie radziła sobie z rotacją, jaką nadawała piłkom jej rywalka. Rumunka nie pozwalała sobie na proste błędy i grała bardzo dojrzale od strony taktycznej. Tymczasem Polce w końcówce przytrafiły się dwie pomyłki w odbiorze serwisu i zdobyła w tym secie tylko trzy punkty.

W czwartej partii Szocs wciąż była bardzo czujna i nie pozwoliła sobie na moment dekoncentracji. Bajor w wymianach nadal nie była w stanie dotrzymać kroku przeciwniczce. Przy stanie 10-5 dla Rumunki Polka wpakowała piłkę w siatkę i mecz dobiegł końca. Szocs wygrała 11:6, 11:9, 11:3, 11:5.

Drugi półfinał również zakończył się wynikiem 4:0. Reprezentująca Monaco Xiaoxin Yang pokonała 11:9, 11:5, 11:9, 11:4 Rumunkę Elizabetę Samarę.

Jeszcze we wtorek Bajor czeka walka o brązowy medal. O godz. 16:30 Polka zmierzy się z Samarą. Mecz o złoto zaplanowano na godz. 18:30 i dojdzie w nim do starcia Szocs z Yang.

Szocs ma już pewny drugi medal w imprezie odbywającej się w Krakowie i Małopolsce. W poniedziałek Rumunka wywalczyła brąz w mikście razem z Ovidiu Ionescu.

Dla Bajor będzie to szansa na drugi medal Igrzysk Europejskich. W 2019 roku w Mińsku zdobyła brąz w drużynie razem z Natalią Partyką i Li Qian.

Wynik półfinałów kobiet:

Bernadette Szocs (Rumunia) - Natalia Bajor (Polska) 4:0 (11:6, 11:9, 11:3, 11:5)
Xiaoxin Yang (Monaco) - Elizabeta Samara (Rumunia) 4:0 (11:9, 11:5, 11:9, 11:4)

Czytaj także:
Nie ma mocnych na Hiszpanki. Kolejne złoto w pływaniu artystycznym
Węgier rządzi na strzelnicy! To już jego trzecie złoto

Źródło artykułu: WP SportoweFakty