Mecz Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki z najbogatszą drużyną w historii Champions League TTC Neu Ulm. Pierwszy pojedynek, wynik 2:2. Redzimski przegrywa z Ovtcharovem 2:5 w ostatnim secie rozgrywanym do 6 punktów. Ale młody Polak nie rezygnuje, 3:5, 4:5, 5:5...
- O końcowym rezultacie miała przesądzić następna akcja. Już po zakończenie gry Miłosz powiedział, że czuł, iż Ovtcharov nie zaryzykuje szybkiego serwisu. Niemiec podawał z bekhendu, a agresywny odbiór flipem pozwolił na zdobycie decydującego punktu - mówił Tomasz Redzimski, trener mistrzów Lotto Superligi, prywatnie ojciec fenomenalnego zawodnika.
W ciągu roku junior z Polski ograł takie sławy, jak Niemcy Boll i Ovtcharov oraz Szwed Moregard. Za niespełna miesiąc, w rewanżu w Ulm, może zmierzyć się z Tajwańczykiem Lin Yun-Junem albo Japończykiem Tomokazu Harimoto. Bo gospodarze zapewne sięgną po któregoś z Azjatów, by zapewnić sobie awans do Final Four.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
Dartom Bogoria ma taki sam cel i niewiele zabrakło, aby już w swojej hali znacznie się przybliżył do jego realizacji. Po triumfie Redzimskiego, Panagiotis Gionis nie wykorzystał piłki meczowej z Moregardem, a następnie Jin Takuya ograł Qadriego Arunę. Tak więc, grodziscy "Gladiatorzy" mogli zwyciężyć 3:0, niestety skończyło się 2:3.
- W Ulm będzie znacznie trudniej, gdyż przeciwnicy grają innymi piłkami, znacznie twardszymi i cięższymi od naszych, a także na innych stołach. Nie zmienia to faktu, że pojedziemy tam znów zagrać na najwyższym poziomie i pokazać show. Takie mecze, jak w Grodzisku Mazowieckim, są świetną promocją tenisa stołowego - dodał Redzimski senior.
Falstart w sezonie 2023/24 LM zanotował Dekorglass Działdowo, który w Wiener Neustadt przegrał z SolexConsult TTC 1:3. Władze austriackiego klubu wyciągnęły wnioski ze styczniowych porażek 0:3 i 0:3 w ćwierćfinale Pucharu Europy z wicemistrzem Polski i zatrudniły Japończyka Jina Uedę. Wygrał z najlepszymi pingpongistami Dekorglassu - Jakubem Dyjasem i Jonathanem Grothem.
Podopiecznych trenera Michała Dziubańskiego czekają jeszcze trzy spotkania, w tym dwa z francuskim Hennebont TT. Jeśli do zespołu dołączy były mistrz Chin Zhou Yu, 2-krotny medalista MŚ w deblu, to Dekorglass ma szansę skutecznie powalczyć o 1. miejsce.
Inny, "stary" system rozgrywek obowiązuje w Lidze Mistrzyń. Broniący trofeum KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg triumfował we wszystkich 4 spotkaniach grupowych i zakwalifikował się do ćwierćfinału.
Na wyjazdach drużyna prowadzona przez trenera Zbigniewa Nęcka wygrała z francuskim TT de Joué-lès-Tours i serbskim TTC Novi Sad po 3:0.
W barwach czeskiego SKST Plus Hodonin bardzo dobrze spisuje się Natalia Partyka, była pingpongistka tarnobrzeskiego klubu. Być może za kilka tygodni zagra przeciwko swoim byłym koleżankom.
Wyniki Ligi Mistrzów – runda grupowa:
kobiety:
TT de Joue-les-Tours - KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg 0:3 (Audrey Zarif - Han Ying 0:3, Le He - Yang Xiaoxin 2:3, Nolwenn Fort - Elizabeta Samara 1:3)
TTC Novi Sad - KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg 0:3 (Rui Qi Xia - Yang Xiaoxin 0:3, Aneta Maksuti - Han Ying 1:3, Tijana Jokić - Elizaeta Samara 0:3)
mężczyźni:
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - TTC Neu Ulm 2:3 (Miłosz Redzimski - Dimitrij Ovtcharov 3:2, Panagiotis Gionis - Truls Moregard 2:3, Takuya Jin – Quadri Aruna 3:1, Redzimski - Moregard 0:3, Gionis - Ovtcharov 2:3)
SolexConsult TTC Wiener Neustadt - Dekorglass Działdowo 3:1 (Jin Ueda - Jakub Dyjas 3:0, Ivor Ban - Jonathan Groth 0:3, Frane Kojić - Kaii Konishi 3:1, Ueda - Groth 3:1)
Przeczytaj także:
Nie ma mocnych na Gionisa i Redzimskiego
Na zwycięskiej ścieżce w Lidze Mistrzów