Reprezentanci do lat 15 - Mateusz Sakowicz, Patryk Żyworonek, Samuel Michna i Kacper Perkowski - jako pierwsi zagrają w Novej Goricy. Podopieczni trenera Macieja Karmolińskiego muszą triumfować w dwóch meczach, by sięgnąć po krążek. W przeciwieństwie do lipcowych mistrzostw Europy w Gliwicach, w drużynówce w MŚ nie ma gry podwójnej, tylko pojedynki singlowe.
- W mistrzostwach kontynentu mogliśmy rywalizować dwóch na dwóch, zaś w MŚ w danym spotkaniu uczestniczą po trzej zawodnicy, lecz bez debla. W naszym przypadku to raczej korzystna zmiana, bowiem mamy wyrównany skład. Z drugiej strony Sakowicz i Żyworonek to aktualni mistrzowie Europy w deblu. W gliwickich ME słabo jednak grali w tej konkurencji w zawodach zespołowych i dopiero "kliknęło" w turnieju deblowym - powiedział Karmoliński.
Polacy są rozstawieni z nr 6., Tunezja z 11. Zakwalifikowało się 12 drużyn.
- Liderem ekipy z Afryki jest Wassim Essid, z którym nasi zawodnicy toczą zacięte boje. Uważam, że nasza drużyna jest mocniejsza. Jeśli wygramy, w ćwierćfinale trafiamy na Koreańczyków. Trzeba zostawić serducho na stole. Ale najpierw Tunezja, krok po roku. Wierzę w tych chłopaków, a dzięki ich waleczności oraz świetnej atmosferze są w stanie rywalizować ze wszystkimi. Od jakiegoś czasu analizujemy naszych przeciwników, rozkładając na czynniki pierwsze ich gry - przyznał szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
Karmoliński dodał, że dysponuje bardzo młodym zespołem. - Tylko Sakowicz kończy wiek kadeta, pozostali - w tym Żyworonek, potrójny medalista ME - jeszcze sezon będą występować w tej grupie wiekowej.
Po drużynówce, od wtorku rozpoczną się zmagania indywidualne. W 1/8 finału duet Żyworonek/Sakowicz zagra z parą Benyamin Faraji/Abhinandh Pradhivadhi (Iran, Indie). Z kolei w 1/16 finału singla Żyworonek spotka się z Niemcem Matejem Haspelem, a Sakowicz z Koreańczykiem Kwonem Hyukiem.
- Rozpoczynając od singla, Żyworonek trafił na pingpongistę z Niemiec, którego wcześniej ogrywał. Sakowicz zagra z Koreańczykiem ze ścisłej światowej, ale Mateusz lubi wyzwania. Rywale z debla grają rzadko spotykanym u mężczyzn stylem i będzie to dla nich kolejne wyzwanie. Chodzi o to, że Pradhivadhi ma długi czop na bekhendzie, co powoduje, że piłka wraca w sposób nienaturalny z wieloma "zaburzeniami" w rotacji. Widziałem jak ogrywa Chińczyka, do tego ma bardzo kontrowersyjny serwis, pojawiają się wątpliwości, czy jest prawidłowy - uważa trener polskich kadetów.
W 1/16 finału miksta Sakowicz i Hinduska Divyanshi Bhowmick zmierzą się z Egipcjanką Habibą Elbasoumy i Nigeryjczykiem Mathew Fabunmim, Żyworonek i Niemka Koharu Itagaki z Kuo Guan-Hong/Wu Jia-En (Korea Płd.).
- W turniejach par mieszanych jest najwięcej niespodzianek i nieoczekiwanych rezultatów. Nie ma Polek, dlatego Mateusz i Patryk wystąpią z cudzoziemkami, z którymi nie trenowali - przyznał Karmoliński.
W juniorach największe nadzieje związane są z występami Miłosza Redzimskiego oraz debla Anna Brzyska/Zuzanna Wielgos. Wszyscy są finalistami MEJ w Polsce, odpowiednio srebrnym i złotymi.
Pary U-19: Miłosz Redzimski - Nigeryjczyk Muizz Adegoke, Anna Brzyska – Koreanka Lee Daeun, Zuzanna Wielgos – Walijka Anna Hursey (1/16 finału)
debel 1/8 finału Miłosz Redzimski/Japończyk Keishi Hagihara - Chan Baldwin/Amirmahdi Keshavarzi (Hongkong/Iran), Anna Brzyska/Zuzanna Wielgos – Sara Tokić/Enya Moltara (Słowenia)
mikst: 1/16 finału Miłosz Redzimski/Zuzanna Wielgos – Kao Cheng-Jui/Yeh Yi-Tian (Tajwan).
Przeczytaj także:
Na zwycięskiej ścieżce w Lidze Mistrzów
Mistrzynie Polski na gościnnych występach