Pochodząca z Kąkolówki w powiecie rzeszowskim 18-letnia Wielgos przebojem wdarła się do dorosłej kadry narodowej i wywalczyła z nią kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Trzon reprezentacji tworzy ze starszymi od siebie Bajor (27 lat) oraz bliźniaczkami Katarzyną i Anną Węgrzyn (po 23 lata).
W 92. IMP w Gdańsku Wielgos została rozstawiona z czwórką i – realnie oceniając jej szanse – dotarcie do półfinału uznane byłoby za sukces. Pierwszy seniorski medal zdobyła i owszem, ale nie brązowy...
- Nie przypominam sobie kiedy poprzednio byłam w takiej sytuacji, jak w półfinale z Natalią Bajor, z którą przegrywałam 7:10 w ostatnim secie. Nie mogłam się już pomylić. W końcówce pomogło mi szczęście, ale i spokój, gdyż nie miałam nic do stracenia. Czułam lekki stres, jednak nie byłam faworytką. Doprowadziłam do wyniku 10:10, a w kolejnych dwóch akcjach miałam farta, bowiem zagrałam po siatce. Już były nerwy! - mówi Wielgos z Fibrain Politechniki Rzeszów.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Mecz z Bajor zaczęła od 0:2, wygrała trzeciego seta do 5, zaś czwartego 11:0 (!). A przecież rywalka to półfinalistka ubiegłorocznych igrzysk europejskich w Krakowie i tegorocznego Top 16 w szwajcarskim Montreux.
- Zagrałam bezbłędnie, nie zatrzymała mi się ręka przy żadnym zagraniu. Grałam na bardzo wysokim poziomie i stąd rezultat do zera. Nie przypominam sobie, abym z kimkolwiek z mocnych przeciwniczek triumfowała 11:0 – przyznała brązowa medalistka MP juniorek w 2023 roku.
W finale seniorskim czempionatu Wielgos spotkała się z broniącą tytułu Katarzyną Węgrzyn. W tym sezonie pokonała starszą pingpongistką 3:0 w spotkaniu Ekstraklasy rozegranym we Wrocławiu. - Tymczasem w Gdańsku to Kasia rozegrała bardzo dobry pojedynek, a ja z kolei znacznie słabiej niż kilkadziesiąt minut wcześniej w półfinale z Natalią Bajor – oceniła.
W Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku, gdzie odbyły się zawody, Wielgos pokonała także m.in. koleżankę z juniorskiej reprezentacji Ilonę Sztwiertnię 4:0 i Kingę Stefańską 4:1. Ostatnia z wymienionych ma 44 lata, a po złoto w MP sięgnęła w 2000 i 2002 roku, kiedy jeszcze Wielgos nie było na świecie (urodziła się w 2005 roku – red.).
- Kinga dysponuje dobrym bekhendem, ale to ja zagrałam lepiej technicznie, również taktycznie i większość piłek kierowałam jej do forhendu. Poza tym dobrze serwowałam i odbierałam – podkreśliła Wielgos.
Poza srebrem w singlu, wywalczyła także brąz w mikście z Samuelem Kulczyckim, nowo kreowanym mistrzem Polski w grze pojedynczej. Już niebawem wystartują w kwalifikacjach olimpijskich w grze mieszanej. Z turnieju w czeskim Hawierzowie cztery pary awansują na paryskie igrzyska.
Dla przypomnienia, rok temu o medal w MP seniorek Wielgos przegrała z rok młodszą Wiktorią Wróbel, późniejszą srebrną medalistką. W deblu zdobyła brąz z Natalią Bogdanowicz, a w mikście złoto z Tomaszem Kotowskim.
Droga Zuzanny Wielgos do pierwszego seniorskiego finału MP w singlu:
1 runda: wolny los
1/16 finału: Zuzanna Wielgos - Michalina Górska 4:0
1/8 finału: Zuzanna Wielgos - Ilona Sztwiertnia 4:0
1/4 finału: Zuzanna Wielgos - Kinga Stefańska 4:1
1/2 finału: Zuzanna Wielgos - Natalia Bajor 4:3
Finał: Zuzanna Wielgos - Katarzyna Węgrzyn 1:4
Przeczytaj także:
Mógł odpaść w eliminacjach, został mistrzem Polski