Gracze Wschodzący Białystok Superligi gotowi na Drużynowe Mistrzostwa Europy

24 września w Lizbonie rozpoczęły się Drużynowe Mistrzostwa Europy w tenisie stołowym. Tuż przed pierwszą kolejką Wschodzący Białystok Superligi zobaczymy podczas nich dziewięciu zawodników.

W tym artykule dowiesz się o:

Na wszystkich najważniejszych wydarzeniach tenisowych występują zawodnicy z Superligi. Wielu trenerów w polskiej lidze decyduje się na kontraktowanie graczy z doświadczeniem w meczach międzypaństwowych. Szczególnie rywalizacja grupowa zapowiada się jako znakomity sprawdzian formy występujących we Wschodzący Białystok Superlidze tenisistów stołowych. Polska zmierzy się z Białorusią, Szwecją i Włochami. W kadrach tych zespołów występuje czterech superligowców i od lat są w nich ważnymi postaciami..
[ad=rectangle]
Niekwestionowanym liderem Włochów jest Michai Bobocica - w tym sezonie sprowadzony do Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. To aktualnie najgłośniejsze nazwisko w świecie włoskiego ping ponga. Sprowadzenie tego zawodnika do Bydgoszczy było dla wielu sporym zaskoczeniem ale wiele wskazuje na to, że był to strzał w dziesiątkę. Zadbano również by najlepszy włoski zawodnik nie czuł się w Superlidze osamotniony. Barw Gwiazdy bronił będzie ze swoim reprezentacyjnym kolegą - Leonardo Muttim. O ile klasa Bobocicy jest niepodważalna nie wiadomo na co stać 19-letniego Muttiego. W Lizbonie będzie miał okazję do pierwszych pojedynków z tymi, z którymi zmierzy się w lidze.

Trzecia drużyna poprzednich mistrzostw Europy, czyli Białoruś, również opiera swój skład na superligowcach. Legendarny Vladimir Samsonov występuje w kadrze obok Pawła Platonowa (Condohotels Morliny Ostróda) i Jewgienija Szczetinina (Kolping Frac Jarosław). Temu drugiemu poprzednim sezonie nie udało mu się wygrać w lidze z żadnym z reprezentantów Polski. Ulegał dwukrotnie Wangowi i raz, po zaciętym meczu, Danielowi Górakowi.

Trzon kadry Polski stanowią również zawodnicy ze Wschodzący Białystok Superligi. Tym razem obok Góraka i Florasa (Drużynowi Mistrzowie Polski z Dartom Bogorią Grodzisk Wielkopolski) zgłoszony został jeden z najbardziej uzdolnionych młodych polskich graczy, Jakub Dyjas, dziewiętnastolatek grający w niemieckiej Fortunie Passau.

W pozostałych grupach zobaczymy jeszcze dwóch zawodników występujących w Polsce. Liderem Austriaków jest sprowadzony przed tym sezonem do Energi-Manekin Toruń Chen Weixing. Przez dyrektora sportowego PZTS, Stefana Dryszela, uważany za największe wzmocnienie personalne w bardzo aktywnym oknie transferowym. Chen, uwielbiany przez kibiców za bardzo widowiskową grę defensywną, niejednokrotnie pokonywał reprezentantów Polski na międzynarodowych imprezach. Szukając dalej superligowych śladów w Lizbonie, trafimy na Jarosława Kołodziejczyka. Kiedyś zawodnika min. Morliny Ostróda, dzisiaj selekcjonera reprezentacji Austrii. Aby Polacy mogli wziąć rewanż na 42-letnim austriackim obrońcy jeszcze przed startem ligi, muszą najpierw zająć pierwsze lub drugie miejsce w grupie, które premiowane jest awansem. Wielki finał na Meo Arena 28 września.

Źródło artykułu: