"To było niewiarygodne". Była liderka rankingu skomentowała bój z Polką

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Andżelika Kerber
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Andżelika Kerber
zdjęcie autora artykułu

Fantastyczne widowisko stworzyły w poniedziałkowy wieczór w Paryżu Magdalena Fręch i Andżelika Kerber. Spotkanie trzymało w napięciu do ostatniej piłki. Co powiedziała po meczu była liderka światowych list?

Dwie godziny i 28 minut trwał pojedynek Magdaleny Fręch z Andżeliką Kerber. Panie zostawiły na korcie sporo sił. Odgrywały nieprawdopodobne piłki. Kibice zgromadzeni na korcie 6 czy przed telewizorami na pewno nie mogli się czuć zawiedzeni poziomem tego spotkania.

Ostatecznie Kerber obroniła w trzecim secie dwie piłki meczowe i odrobiła stratę przełamania. Końcówka należała do trzykrotnej mistrzyni wielkoszlemowej, która w 12. gemie postarała się o rozstrzygającego breaka. Dzięki temu zwyciężyła 2:6, 6:3, 7:5.

- Zostawiłam serce na korcie. Tak się cieszę, że wygrałam ten mecz, bo to nie było łatwe. Jestem szczęśliwa z kolejnego zwycięstwa w Paryżu - skomentowała Kerber przed kamerą Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Atmosfera na korcie 6 była znakomita. Na trybunach zasiedli kibice Polki i Niemki, którzy mocno dopingowali swoje tenisistki. - Przy takim wsparciu fanów, którzy cieszyli się z każdej akcji, biegałam do każdej piłki, nawet jeśli nie miałam już sił. Po prostu starałam się tym cieszyć, ponieważ był to wspaniały moment na korcie z fanami. To było niewiarygodne - dodała "Angie" na konferencji prasowej.

Trenująca w Puszczykowie tenisistka awansowała do II rundy Rolanda Garrosa 2022. Do Paryża przyjechała jako mistrzyni turnieju WTA 250 w Strasburgu, gdzie stoczyła długi bój w finale. Dlatego radość po poniedziałkowej wygranej z Fręch była ogromna. Kolejną przeciwniczką Kerber będzie w środę Francuzka Elsa Jacquemot.

Czytaj także: Ostatni ranking przed Roland Garros. Sprawdź pozycję Huberta Hurkacza Iga Świątek na tronie przed Roland Garros. Zobacz najnowszy ranking WTA

Źródło artykułu: