Rywal docenił Huberta Hurkacza. Polak rozpracował Włocha, co pozwoliło mu odnieść sukces

Hubert Hurkacz ostrożny przed dalszą częścią turnieju. "Nie jestem jeszcze w optymalnej formie"

Jeżeli ktoś obawiał się, jak poradzi sobie Hubert Hurkacz w starciu z kolejnym Włochem, Marco Cecchinato (132 ATP) to już po pierwszym secie mógł być spokojny. Polak na inauguracje zwyciężył 6:1, dominując swojego rywala na korcie.

Więcej emocji dostarczyła kolejna partia, w której Polak przełamał rywala tylko raz, ale za to na samym początku. Później okazji do powiększenia przewagi już nie miał, ale Cecchinato szansy na odłamanie również. W trzecim secie Hurkacz postawił kropkę nad "i", a Włoch był w stanie ugrać zaledwie dwa gemy.

Rywalizacja z włoskimi tenisistami w Paryżu naszemu rodakowi odpowiada. Polak dotychczas nie stracił żadnego seta. Mało tego, nawet nie pozwolił rywalom na wypracowanie break pointa!

ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"

Na pomeczowej konferencji Cecchinato docenił Hurkacza, który świetnie rozpracował grę Włocha i nie pozwolił mu wykorzystywać jego atutów.

- Rozmawiałem o tym również z moim trenerem pod koniec meczu, muszę pogratulować Hubiemu (Hurkaczowi - przyp. red.), bo zagrał świetny mecz, cały czas serwował naprawdę dobrze. Może miałem niski procent na moim serwisie, ale on też zawsze był agresywny w kwestii returnu. Widać było, że nie chciał wymian i starał się zamykać punkty na 1-2 uderzenia, nie pozwalając mi wejść do gry, wejść do długich wymian, które są moim atutem. Gratulacje dla niego - powiedział Cecchinato cytowany przez stronę ubitennis.com.

W kolejnej rundzie Rolanda Garrosa wrocławianina czeka starcie z 48. tenisistą rankingu ATP, Davidem Goffinem. Dla Hurkacza będzie to okazja do rewanżu za niedawną porażkę na inauguracje turnieju w Rzymie. Wtedy Belg zwyciężył po wyrównanej grze 7:6(8), 7:6(2).

Przeczytaj także:
Ronald Garros. Historyczny wynik Huberta Hurkacza!
Zgodność we włoskich mediach. Hubert Hurkacz zdominował rywala