Korty ziemne nie są ulubionymi dla Huberta Hurkacza. Tenisista z Wrocławia preferuje szybsze nawierzchnie, dlatego do tej pory jego najlepszym wynikiem na Rolandzie Garrosie była II runda. Teraz przebił ten rezultat.
W czwartek okazał się lepszy od Marco Cecchinato. Wydawało się, że będzie to naprawdę trudna przeprawa, bowiem rywal preferuje grę na mączce. Tymczasem Włoch nie potrafił się przeciwstawić. Zagrałem bardzo dobry mecz. Ważny był dobry return, dzięki czemu od razu przejmowałem inicjatywę. To rywala wybiło z rytmu. Dobry dzień serwisowy był moim kolejnym atutem - skomentował Hurkacz.
W piątek polski tenisista będzie miał wolne, bowiem nie zgłosił się do debla. Czy wolny dzień spędzi, zwiedzając Paryż? - Spędzę teraz trochę czasu z moim fizjoterapeutą i zobaczymy, czy będzie czas na coś innego - powiedział na antenie Eurosportu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
W sobotę jego rywalem w boju o IV rundę będzie David Goffin. Niedawno w turnieju ATP w Rzymie lepszy okazał się Belg, wygrywając z Hurkaczem po dwóch tie-breakach.
- A czy w tym roku będę tutaj wygrywał mecze? Jeszcze nie jestem w optymalnej formie, w jakiej chciałbym być w przyszłości. Na pewno jednak cieszę się z tych zwycięskich meczów w Paryżu - dodał polski tenisista.
Czytaj też:
Dostał się do drabinki Rolanda Garrosa jako ostatni. Polak nie wykorzystał szansy
Co za kasa! Już teraz w Paryżu Hubert Hurkacz zarobił fortunę