Dwa sety w starciu amerykańskich tenisistek. Życiowy sukces nastolatki

PAP/EPA / Na zdjęciu: Cori Gauff
PAP/EPA / Na zdjęciu: Cori Gauff

Sloane Stephens ruszyła w ambitną pogoń w pierwszym secie, ale dobiegł końca jej marsz w Rolandzie Garrosie 2022. Awans wywalczyła 18-letnia Cori Gauff, dla której jest to najlepszy wielkoszlemowy wynik.

Sloane Stephens (WTA 64) miała serię pięciu z rzędu przegranych meczów, ale w Paryżu przeżyła odrodzenie. Awansowała do pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału od Rolanda Garrosa 2019. We wtorek zmierzyła się ze swoją rodaczką Cori Gauff (WTA 23). Młodsza Amerykanka zatrzymała Stephens. Wygrała 7:5, 6:2 i osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał.

Gauff rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia. Głębokim returnem wymuszającym błąd zdobyła przełamanie na 2:0. Stephens próbowała zmieniać rytm, zwalniała i przyspieszała grę, mieszała kierunki. Była w tym jednak za mało precyzyjna i jej młodsza rodaczka miała dużo czasu na przeprowadzanie ataków. Gauff grała agresywnie i skutecznie. Długo utrzymywała przewagę przełamania.

Stephens solidnie się broniła i coraz pewniej przechodziła do ataku. W dziewiątym gemie zaskoczyła rywalkę szybkim returnem i odrobiła stratę. W końcówce w jej poczynania wkradła się nerwowość i popełniła kilka błędów. Gauff lepiej wykorzystywała swoje atuty. W kluczowych momentach podejmowała dobre decyzje i przeprowadzała zdecydowane ataki. W 12. gemie zakończyła seta odwrotnym krosem bekhendowym.

Na otwarcie II partii nastąpiły obustronne przełamania. Później inicjatywa znów należała do Gauff. Znakomita wymiana zwieńczona krosem bekhendowym przyniosła jej prowadzenie 3:1. Stephens miała przebłyski dobrej gry, ale zbyt często oddawała inicjatywę młodej rodaczce. W grze mistrzyni US Open 2017 brakowało też spokoju i mądrości w obronie, czym imponowała w swoich najlepszych latach.

Stephens miała problemy z wykorzystywaniem swoich szans. Gauff odparła trzy break pointy i podwyższyła na 4:1. Starsza z Amerykanek już się nie pozbierała. Popełniała coraz więcej błędów i szybko traciła kolejne punkty. Wpakowany w siatkę forhend kosztował ją stratę serwisu w szóstym gemie. Końcówka seta była taka, jak jego początek, czyli doszło do obustronnych przełamań. Stephens obroniła pierwszą piłkę meczową, ale przy drugiej wyrzuciła woleja.

W ciągu 90 minut Gauff obroniła sześć z dziewięciu break pointów i wykorzystała sześć z 10 szans na przełamanie. Spotkanie zakończyła z dorobkiem 18 kończących uderzeń przy 23 niewymuszonych błędach. Stephens zanotowano 16 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek. Było to drugie starcie amerykańskich tenisistek. W 2021 roku Gauff uległa rodaczce 4:6, 2:6 w II rundzie US Open.

Stephens jest mistrzynią US Open 2017 i finalistką Rolanda Garrosa 2018. Gauff przed rokiem w Paryżu osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał w singlu. Notuje 11. występ w zawodach najwyższej rangi. Została najmłodszą półfinalistką w takiej imprezie od czasu Amandy Anisimovej (Roland Garros 2019 jako 17-latka).

W czwartek w półfinale 18-letnia Gauff zmierzy się z Martiną Trevisan. Będzie to ich drugie spotkanie. W 2020 roku Włoszka wyeliminowała Amerykankę w II rundzie Rolanda Garrosa.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
wtorek, 31 maja

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Cori Gauff (USA, 18) - Sloane Stephens (USA) 7:5, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
To z nią zagra Iga Świątek
Wielki tenisowy klasyk. Novak Djoković i Rafael Nadal zmierzą się po roku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie akcje to sól futbolu! Zrobił to fenomenalnie

Źródło artykułu: