7 
Triumf w Roland Garros i 35 wygranych z rzędu - Iga Świątek zdominowała światowy tenis. Dokładnie tak, jak kiedyś zrobiła to Serena Williams. Kibice niecierpliwie oczekują na kolejny turniej wielkoszlemowy - Wimbledon.
Rywalizacja na brytyjskich kortach rozpocznie się 27 czerwca i potrwa do 10 lipca. Polscy fani już zacierają ręce na kolejne świetne występy liderki rankingu WTA.
Świątek jeszcze nigdy nie grała z Sereną Williams. Tym bardziej cieszy powrót 40-letniej Amerykanki na korty. Być może w Wimbledonie dojdzie do pojedynku obu znakomitych zawodniczek.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"
- Iga dominowałaby szybkością poruszania się po korcie i zwinnością. To byłby motyl w spotkaniu z czołgiem. Nie życzę Serenie wylosowania Igi w pierwszej rundzie - przyznał przed kamerą Polsatu Sport nasz były znakomity tenisista, Wojciech Fibak.
Ekspert w ogóle zastanawia się czy Williams da radę. Czy nie będzie musiała poddać się na korcie. - Najbardziej medialnym bohaterem nadchodzącej edycji Wimbledonu będzie Serena Williams i jej wielki powrót. Obawiam się, że to są płonne nadzieje. Boje się, że to się szybko skończy nawet jakimś poddaniem meczu. Oczywiście nie życzę jej kontuzji, ale jest to coś innego trenować i grać, a co innego występować na turnieju - dodał.
Przypomnijmy, że organizatorzy Wimbledonu nie dopuścili do gry sportowców z Rosji i Białorusi. W ten sposób pokazali światu, że solidaryzują się z Ukraińcami, których kraj jest niszczony przez wojska z zawieszonych państw. W efekcie uczestnicy Wimbledonu nie walczą w tym roku o punkty rankingowe, bowiem WTA i ATP nie zgodziły się z decyzją o zawieszeniu sportowców.
Czytaj więcej: Przegrała z Igą do zera. To, co wydarzyło się później, to skandal >>
Czytaj więcej: Gdzie i za ile można kupić bilety na mecze Igi Świątek? Ruszyła sprzedaż >>
Czy Iga Świątek wygra Wimbledon? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
