"Dam mu brzytwę". Trener Hurkacza nie ma już wyjścia

Hubert Hurkacz najpierw zdemolował na korcie Rosjanina Daniła Miedwiediewa, a potem chwycił za mikrofon. Polak zaskoczył swojego trenera Craiga Boyntona.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Craig Boynton i Hubert Hurkacz Twitter / twitter.com/TennisTV / Craig Boynton i Hubert Hurkacz
Nie było mocnych na Huberta Hurkacza w turnieju ATP 500 na trawiastych kortach w Halle. Po zwycięskim dla siebie finale z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem (6:1, 6:4 - więcej TUTAJ) wrocławianin był w znakomitym humorze.

Podczas przemówienia na korcie nasz tenisista zaskoczył fanów, ale najbardziej swojego trenera. - To prezent dla Ciebie trenerze! Tak! Teraz możesz to zrobić - mówił tajemniczo do Craiga Boyntona.

Wymowny gest 25-latka, który dotknął szkoleniowca za... brodę, wszystko wyjaśnia. "Dam mu brzytwę" - komentuje twitterowy profil Tennis TV, gdzie zamieszczono krótkie nagranie z radości w obozie "Hubiego" (patrz poniżej).

Boynton, który 19 czerwca obchodzi urodziny (Amerykanin kończy dziś 58 lat), w przeszłości miał zadeklarować, że zgoli okazałą brodę, kiedy tylko Hurkacz wygra jeden z dużych turniejów ATP.

Zobacz:
Świat mówi o tym zagraniu. Tak to zrobił Hurkacz

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×