Organizatorzy turnieju WTA 500 w Eastbourne na środę zaplanowali dwa spotkania z udziałem Magdy Linette. Polka pierw stoczyła zaciętą rywalizację z Łesią Curenko w singlu. Ostatecznie zwycięstwo przeszło poznaniance koło nosa i musiała uznać wyższość Ukrainki, która wygrała 7:5, 3:6, 7:5.
Kilka godzin później Linette ponownie pojawiła się na korcie, tym razem wspólnie ze swoją deblową partnerką, Aleksandrą Krunić. Polsko-serbska para we wtorek awansowała do kolejnej rundy w grze podwójnej. Ich kolejnym rywalem był duet rozstawiony z "dwójką" - Gabriela Dabrowski i Giuliana Olmos.
Zdecydowanymi faworytkami tego starcia były rywalki, bowiem dla Polki i Serbki to pierwszy wspólny turniej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!
Mimo tego, Linette i Krunić od samego początku prezentowały się lepiej, przełamując na dzień dobry. W pierwszym secie Dabrowski i Olmos były w stanie ugrać zaledwie jednego gema.
W szóstym gemie polsko-serbska para przełamała po raz drugi, a przy swoim serwisie dopełniła formalności i objęła prowadzenie w meczu.
Obraz gry w drugiej partii był bardzo podobny. Linette i Krunić przełamały na samym starcie, a także w siódmym gemie tego seta. Rywalki były bezradne i ciężko było uwierzyć w to, że Polka i Serbka grają wspólnie dopiero drugie spotkanie!
Iskierka nadziei dla Dabrowski i Olmos pojawiła się w ósmym gemie drugiego seta. Polsko-serbska para serwowała na mecz, ale po raz pierwszy w tym spotkaniu dała się przełamać. Była to ich jednak jedyna słabsza chwila, przy podaniu rywalek Linette i Krunić wypracowały sobie piłkę meczową, którą wykorzystały w kolejnej akcji.
Linette i Krunić o finał powalczą z Ons Jabeur i Sereną Williams, które wyeliminowały Shuko Aoyamę i Hao-Ching Chan.
Rothesay International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA 500, kort trawiasty, pula nagród 757,9 tys. dolarów
środa, 22 czerwca
Ćwierćfinał gry podwójnej:
Magda Linette (Polska) / Aleksandra Krunić (Serbia) - Gabriela Dabrowski (Kanada, 2) / Giuliana Olmos (Meksyk, 2) 6:1, 6:3
Przeczytaj także:
Wielki bój Mai Chwalińskiej. Do wykonania został ostatni krok
Katarzyna Kawa jeden krok od celu. Zagra o główną drabinkę Wimbledonu