Notowana obecnie na 132. miejscu w rankingu WTA Katarzyna Kawa zmierzyła się w meczu II rundy eliminacji z Sophie Chang, która aktualnie zajmuje 270. pozycję. Polka po raz pierwszy w karierze zmierzyła się z Amerykanka i po 77 minutach cieszyła się ze zwycięstwa 6:4, 6:2.
Pochodząca z Krynicy-Zdroju tenisistka zaczęła mecz od utraty serwisu, ale zareagowała znakomicie. Chang nie radziła sobie w wymianach. Popełniała sporo błędów (w całym pojedynku miała ich 32, przy 16 wygrywających uderzeniach). W efekcie Polka zdobyła od stanu 0:2 pięć gemów z rzędu. Wówczas pojawiły się problemy z zakończenia seta. Amerykanka odrobiła stratę jednego breaka, lecz w 10. gemie nic już nie mogła zrobić.
Nasza tenisistka szybko uzyskała przełamanie na początku drugiej odsłony, ale Chang natychmiast wyrównała, po czym wyszła na 2:1. Wtedy Kawa zaczęła budować przewagę na korcie. Znów prezentowała się lepiej od rywalki i zdobyła przełamania w piątym oraz siódmym gemie. Po zmianie stron Polka wykorzystała pierwszą piłkę meczową i pewnie zamknęła spotkanie.
Rozstawiona z szóstym numerem Kawa wykonała drugi krok w staraniach o główną drabinkę wielkoszlemowego Wimbledonu 2022. Jej przeciwniczką w decydującej fazie eliminacji będzie w czwartek Francuzka Leolia Jeanjean (WTA 146), która w swoim wielkoszlemowym debiucie doszła do III rundy Rolanda Garrosa 2022.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
środa, 22 czerwca
II runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:
Katarzyna Kawa (Polska, 6) - Sophie Chang (USA) 6:4, 6:2
Czytaj także:
Rekordowy Wimbledon. Świątek i Hurkacz powalczą o fortunę
"Nie popadałbym w hurraoptymizm". Ekspert wskazał, co szwankuje u Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!