Hubert Hurkacz na starcie tegorocznego Wimbledonu rozstawiony jest bardzo wysoko. Polakowi przydzielono numer siedem. Za jego plecami jest chociażby ubiegłoroczny finalista turnieju rozgrywanego w Londynie - Matteo Berrettini.
Jedne z czterech najważniejszych zawodów w kalendarzu tenisowym rozpoczną się w poniedziałek 27 czerwca, a zakończą 10 lipca. Rok temu Polak odpadł w półfinale ze wspomnianym już wcześniej Berettinim.
Jedną z największych tenisowych broni, jakie w swoim arsenale ma tenisista urodzony we Wrocławiu, jest serwis. Polak w tym aspekcie zdecydowanie jest w czołówce.
25-latek postanowił, że wykorzysta swoją broń w bardzo szczytnym celu. - Chciałbym ogłosić, że od jutra zobowiązuję się przekazać 100 euro za każdego asa na Wimbledonie, aby wesprzeć ludność Ukrainy. Mam nadzieję, że mój serwis zadziała dobrze! - ogłosił na swoim Twitterze tenisista.
I’d like to announce that starting tomorrow I am pledging to donate 100 euros for every ace I hit at Wimbledon to help support the people of Ukraine. Hope my serve works well! #acesforaid pic.twitter.com/6B9hOy6aE8
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) June 26, 2022
Zobacz też:
Przejście na trawę może stanowić problem dla Świątek? Eksperci zabrali głos
WTA opublikowała już najnowsze notowanie rankingu
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez