Dzień dla polskich deblistów przebiegał pod znakiem cyfry osiem. Na korcie oznaczonym tym numerem Kamil Majchrzak i Jan Zieliński dokończyli i zwyciężyli w dramatycznych okolicznościach z Laszlo Djere i Dusanem Lajoviciem. Po nich wyszli na kort Łukasz Kubot oraz Szymon Walków, a ich rywalami byli rozstawieni z numerem ósmym w deblu Ivan Dodig i Austin Krajicek.
40-letni Kubot i młodszy o 14 lat Walków zaliczyli mocne wejście do Wimbledonu. Bez straty seta poradzili sobie z Maximem Cressym i Feliciano Lopezem. Z kolei Chorwat i Amerykanin wyeliminowali Steve'a Johnsona oraz Sama Querreya. Rywale Polaków startowali wspólnie między innymi w niedawnym Rolandzie Garrosie i doszli aż do finału.
Ani pierwszy gem serwisowy Kubota, ani trzeci Walkowa nie były proste, jednak Polakom udało się utrzymać podanie. W drugim przypadku po walce na przewagi. Podający mieli dobrze nastawione celowniki i to samo trzeba było powiedzieć o przeciwnikach. Przez 12 gemów starania odbierające szły na nic i przy wyniku 6:6, o wygraniu pierwszego seta, zdecydował tie-break. W nim Dodig i Krajicek zadali cios na miarę zwycięstwa 7:6 przy piłce na 8:6.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski
Przed drugim setem Kubot i Walków schowali się na moment w szatni. Przeciwnicy musieli na nich odrobinę poczekać przed wznowieniem gry. Scenariusz meczu zmienił się o tyle, że po blisko półtorej godzinie nastąpiło w nim pierwsze przełamanie. Dodić i Krajicek dobrali się do serwisu Polaków i niebawem po wygraniu gema na 5:3, zakończyli partię przy wyniku 6:3. Zrobiło się 2:0 w setach, czyli bardzo nieprzyjemnie.
Tym bardziej, że w pierwszym gemie trzeciego seta Kubot i Walków ponownie stracili własne podanie. Biorąc pod uwagę, że przez cały mecz, nie przełamali oni przeciwników, szansa na zwrot akcji była już niewielka. Dodig i Krajicek wygrali 6:2 i zamknęli spotkanie.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
piątek, 1 lipca
II runda gry podwójnej mężczyzn:
Ivan Dodig (Chorwacja, 8) / Austin Krajicek (USA, 8) - Łukasz Kubot (Polska) / Szymon Walków (Polska) 7:6(6), 6:3, 6:2
Czytaj także: Koronawirus ciągle niebezpieczny. Były finalista Wimbledonu musiał się wycofać
Czytaj także: Towarzystwo marzeń! Tak Świątek przygotowywała się do Wimbledonu