W I rundzie turnieju ATP w Gstaad Alexander Ritschard sprawił niespodziankę i wyeliminował rozstawionego Joao Sousę. Kolejnego kroku już jednak nie wykonał. W środowym meczu 1/8 finału szwajcarski posiadacz dzikiej karty przegrał bowiem 3:6, 3:6 z Jaume Munarem.
- Jestem bardzo szczęśliwy, bo to jeden z moich ulubionych turniejów w roku. Kluczem do zwycięstwa było to, jak radziłem sobie z presją - powiedział Hiszpan, cytowany przez atptour.com.
W ćwierćfinale 25-latek z Majorki zmierzy się z najwyżej rozstawionym i broniącym tytułu Casperem Ruudem bądź z Jirim Lehecką. Ten mecz oraz pojedynek Dominika Thiema z Federico Delbonisem nie odbył się z powodu opadów deszczu.
Z kolei spotkanie Juana Pablo Varillasa z Roberto Bautistą zostało przerwane w drugim secie, również przez niesprzyjającą aurę. Tenisiści wznowią rywalizację w czwartek.
EFG Swiss Open Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
środa, 20 lipca
II runda gry pojedynczej:
Jaume Munar (Hiszpania) - Alexander Ritschard (Szwajcaria, WC) 6:3, 6:3
Juan Pablo Varillas (Peru, Q) - Roberto Bautista (Hiszpania, 3) 7:6(5), 6:5 *do dokończenia
Zmiana rywala nie zaszkodziła Andriejowi Rublowowi. Porażka obrońcy tytułu w Hamburgu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski