Pokonanie na inauguracje turnieju w Warszawie Magdaleny Fręch dało Idze Świątek awans na piąte miejsce pod względem serii wygranych spotkań z rzędu na nawierzchni ziemnej od 2000 roku.
W czwartek Polka rozprawiła się z Gabrielą Lee 6:3, 6:2 i wygrała 18. spotkanie z rzędu na glinie. Co prawda powiększenie serii nie przyniosło jej awansu w tym zestawieniu, ale zbliżyła się się do Venus Williams. Amerykanka zajmuje czwarte miejsce, dzięki wygraniu 19. meczy na tej nawierzchni.
Już w piątek liderka rankingu będzie mogła wyrównać serię starszej z sióstr Williams. Aby tak się stało, musi pokonać Francuzkę Caroline Garcię.
Jeżeli Świątek wygra cały turniej w Warszawie, to wyrówna liczbę zwycięstw z rzędu Marii Szarapowej (21). To dałoby jej awans w tej klasyfikacji na trzecie miejsce. W tym zestawieniu prowadzi Serena Williams (28), a za jej plecami plasuje się Justine Henin (27).
Przeczytaj także:
Zrobiła to! Co za osiągnięcie Świątek
Polki idą jak burza. Jest już półfinał