Brytyjka rozbiła kolejną wielką tenisistkę. Niesłychany dreszczowiec Ons Jabeur

Brytyjska tenisistka Emma Raducanu nie dała żadnych szans Wiktorii Azarence w turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Niesamowitym dreszczowcem było starcie Tunezyjki Ons Jabeur z Amerykanką Catherine McNally.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Emma Raducanu Getty Images / Frey/TPN / Na zdjęciu: Emma Raducanu
Emma Raducanu (WTA 13) będzie broniła tytułu w rozpoczynającym się 29 sierpnia US Open. W tym tygodniu Brytyjka ma możliwość sprawdzenia się w Cincinnati. Na swoim rozkładzie ma dwie wybitne tenisistki i dwa wygrane sety 6:0. Rozpoczęła od odprawienia Sereny Williams (6:4, 6:0). W środę rozbiła 6:0, 6:2 Wiktorię Azarenkę (WTA 22).

W ciągu 62 minut Raducanu posłała pięć asów i wywalczyła 26 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała trzy break pointy i spożytkowała pięć z sześciu okazji na przełamanie. Brytyjka po raz pierwszy zmierzyła się z Azarenką, dwukrotną mistrzynią Australian Open (2012, 2013) i trzykrotną finalistką US Open (2012, 2013, 2020).

Ons Jabeur (WTA 5) zwyciężyła 6:3, 4:6, 7:6(7) Catherine McNally (WTA 179). W trzecim secie Tunezyjka obroniła trzy piłki meczowe, dwie w 12. gemie i jedną w tie breaku. W trwającym dwie godziny i 23 minuty meczu zaserwowała dziewięć asów. Obie tenisistki uzyskały po cztery przełamania i zdobyły po 103 punkty. McNally popełniła osiem podwójnych błędów, z czego siedem w pierwszym secie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
Kolejną rywalką Jabeur będzie Petra Kvitova (WTA 28), która pokonała 6:2, 6:3 Soranę Cirsteę (WTA 40). W ciągu 65 minut Czeszka zniwelowała dwa break pointy i zamieniła na przełamanie trzy z pięciu okazji. Zgarnęła 27 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu podwyższyła na 6-4 bilans spotkań z Rumunką. Z Jabeur zmierzy się po raz piąty. Do tej pory trzy razy lepsza była Kvitova. Ich ostatnie starcie, w styczniu tego roku w Sydney, padło łupem Tunezyjki.

O ćwierćfinał Raducanu zmierzy się z Jessicą Pegulą (WTA 8), która wygrała 6:7(5), 6:1, 6:2 z Martą Kostiuk (WTA 74). Mecz trwał dwie godziny i siedem minut. Amerykanka wykorzystała sześć z 10 break pointów. Karolina Pliskova (WTA 17) uległa 6:7(3), 3:6 Elise Mertens (WTA 33). W ciągu 95 minut Czeszka popełniła siedem podwójnych błędów. Belgijka zaserwowała osiem asów i zamieniła na przełamanie trzy z sześciu szans.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,527 mln dolarów
środa, 17 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Ons Jabeur (Tunezja, 5) - Catherine McNally (USA, WC) 6:3, 4:6, 7:6(7)
Jessica Pegula (USA, 7) - Marta Kostiuk (Ukraina, Q) 6:7(5), 6:1, 6:2
Emma Raducanu (Wielka Brytania, 10) - Wiktoria Azarenka 6:0, 6:2
Elise Mertens (Belgia) - Karolina Pliskova (Czechy, 14) 7:6(3), 6:3
Petra Kvitova (Czechy) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 6:3
Shuai Zhang (Chiny) - Jekaterina Aleksandrowa 6:3, 6:4
Alison Riske-Amritraj (USA) - Marie Bouzkova (Czechy, Q) walkower
Shelby Rogers (USA, WC) - Amanda Anisimova (USA) walkower

Czytaj także:
Emocje w starciu byłych liderek rankingu. Bencić i Osaka za burtą
Znów podbiła Kanadę. Była liderka rankingu zatrzymała Brazylijkę

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy Emma Raducanu awansuje do ćwierćfinału w Cincinnati?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×