Stracił rok przez kontuzję, teraz świętuje życiowy sukces. "Nie sądziłem, że mogę tego dokonać"

Getty Images /  Frey/TPN / Na zdjęciu: Borna Corić
Getty Images / Frey/TPN / Na zdjęciu: Borna Corić

W marcu Borna Corić wrócił do gry po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją barku. W niedzielę odniósł największy sukces w karierze - wygrał turniej ATP Masters 1000 w Cincinnati. - Nie sądziłem, że mogę tego dokonać - przyznał Chorwat.

W tym artykule dowiesz się o:

Takiego rozstrzygnięcia nikt się nie spodziewał. Prestiżowy turniej ATP Masters 1000 w Cincinnati zakończył się triumfem tenisisty, któremu daleko do statusu gwiazdy rozgrywek - Borny Coricia. Chorwat w drodze po trofeum pokonał sześciu wyżej notowanych rywali, w tym w niedzielnym finale Stefanosa Tsitsipasa 7:6(0), 6:2.

- Nie mam słów, by to opisać. To niewiarygodne uczucie. Zwykle wiele mówię, teraz po prostu cieszę się tym, czego dokonałem - wyjawił Corić po meczu, cytowany przez atptour.com.

Tym samym 25-latek z Zagrzebia zdobył największy tytuł w karierze. W drodze po ten sukces pokonał znaczące postaci. Oprócz wspomnianego Tsitsipasa, wygrał też m.in. z Rafaelem Nadalem (w II rundzie), Felixem Augerem-Aliassime'em (w ćwierćfinale) i Cameronem Norrie'em (w 1/2 finału).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

- Ciężko trenowałem i sądziłem, że mogę grać dobrze. Ale nie byłem świadomy, iż jestem w stanie prezentować tenis na tak wysokim poziomie. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - powiedział.

Chorwat w marcu wrócił do gry po rocznej przerwie spowodowanej operacją barku. Od tego czasu wystąpił w dziewięciu turniejach na poziomie głównego cyklu, ale tylko w jednym (w Rotterdamie) wygrał trzy mecze. Przed startem w Western & Southern Open odpadł w I rundzie w Montrealu, więc i dla niego samego triumf w Cincinnati jest zaskoczeniem.

- Zawsze staram się wierzyć w siebie. Ale to, że wygram ten turniej, było bardzo mało prawdopodobne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak źle zagrałem w Montrealu. Dlatego nie sądziłem, że mogę tego dokonać - przyznał.

Będąc 152. tenisistą w rankingu, Corić stał się najniżej klasyfikowanym w historii zwycięzcą turnieju Masters 1000. Został też pierwszym chorwackim mistrzem imprezy tej rangi od 2016 roku i triumfu Marina Cilicia w... Cincinnati.

- Wiedziałem, że muszę zachowywać spokój. Miałem wiarę, że mogę wygrać każdy nadchodzący mecz. I tak przez sześć dni z rzędu - powiedział o tajemnicy swojego sukcesu.

Były najlepszy junior świata z pierwszym tytułem jako reprezentant Polski

Źródło artykułu: