Przeszła przez turniej jak burza. Znamy mistrzynię w Cleveland

Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Ludmiła Samsonowa
Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Ludmiła Samsonowa

W sobotę wyłoniono mistrzynię turnieju WTA 250 w Cleveland. Została nią Ludmiła Samsonowa, która w pięciu meczach nie straciła seta. W finale łatwo poradziła sobie z Alaksandrą Sasnowicz.

W Cleveland rządziła jedna tenisistka, która w pięciu meczach straciła tylko 18 gemów. Była nią Ludmiła Samsonowa (WTA 45). W ćwierćfinale odprawiła Magdę Linette. W półfinale zatrzymała Bernardę Perę, która miała serię 15 z rzędu wygranych spotkań w głównym cyklu. W sobotnim finale była reprezentantka Włoch wygrała 6:1, 6:3 z Alaksandrą Sasnowicz (WTA 36) i jest niepokonana od 10 meczów.

W pierwszym secie Samsonowa od 1:1 zdobyła pięć kolejnych gemów. W drugiej partii uzyskała przełamanie na 3:1 i nie oddała przewagi. W ciągu 72 minut zaserwowała cztery asy i zgarnęła 21 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z 10 break pointów. Było to jej pierwsze spotkanie z Sasnowicz.

Sasnowicz ma teraz bilans finałów 0-4 w głównym cyklu. W Seulu (2015) urwała cztery gemy Rumunce Irinie-Camelii Begu, a w Brisbane (2018) szans nie dała jej Ukrainka Elina Switolina. W Melbourne (2022) uległa w trzech setach Amerykance Amandzie Anisimovej.

Samsonowa pozostaje niepokonana w finałach. W Berlinie (2021) wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencić. Na początku sierpnia tego roku w Waszyngtonie zwyciężyła Estonkę Kaię Kanepi. Oba spotkania były trzysetowymi starciami.

W deblu najlepsze okazały się Nicole Melichar-Martinez i Ellen Perez, które pokonały 7:5, 6:3 Kazaszkę Anhelinę Kalininę i Serbkę Aleksandrę Krunić. Amerykanka i Australijka świetnie spisują się w tym miesiącu w Ameryce Północnej. Wcześniej osiągnęły finały w Toronto i Cincinnati.

Tennis in the Land, Cleveland (USA)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
sobota, 27 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Ludmiła Samsonowa - Alaksandra Sasnowicz (7) 6:1, 6:3

finał gry podwójnej:

Nicole Melichar-Martinez (USA, 2) / Ellen Perez (Australia, 2) - Anhelina Dalinina (Kazachstan, 4) / Aleksandra Krunić (Serbia, 4) 7:5, 6:3

Czytaj także:
Jan Zieliński doczekał się finałowego pojedynku. Wynik nie może go satysfakcjonować
Rok temu zszokowała cały sportowy świat. Teraz wraca i odzyskuje utraconą moc

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Źródło artykułu: