Problemy Igi Świątek. Dwusetowa bitwa z Amerykanką

Łukasz Iwanek 04 Września 2022, 03:48

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

• Co tam się działo. Kosmiczna batalia wielkich mistrzyń w US Open!

W gemie otwierającym mecz Świątek obroniła break pointa efektownym forhendem po linii. Po chwili smecz wieńczący piękną akcję dał jej przełamanie na 2:0. Nic w tym meczu nie szło jej jednak łatwo. Davis starała się grać agresywnie, a liderka rankingu tylko na początku była szybsza i dokładniejsza na korcie. Polka miała break pointa na 4:0, ale tym razem waleczna Amerykanka uratowała się przed stratą serwisu.

Davis była w stanie przejmować inicjatywę w wymianach, przechodziła z obrony do ataku, ale jej problemem było kończenie akcji. W ostatnim zagraniu popełniała błąd albo posyłała za krótką piłkę i Świątek mogła wyprowadzić zabójczą kontrę. Polka dobrymi returnami wywierała na rywalce coraz większą presję. W szóstym gemie Amerykanka popełniła dwa podwójne błędy, ale utrzymała podanie po obronie czterech break pointów.

Po siódmym gemie Davis poprosiła o interwencję medyczną. Miała mierzone ciśnienie. Amerykanka od początku sprawiała wrażenie, że dosyć ciężko się jej oddycha. Po wznowieniu gry utrzymała podanie, a ostatni punkt zdobyła pięknym wolejem. Świątek grała nierówno. Miała piękne akcje i chaotyczne ataki, ale nie oddała przewagi przełamania. Wynik I seta na 6:3 ustaliła wygrywającym serwisem.

Świątek miała break pointa już w pierwszym gemie II partii, ale Davis odparła go świetnym krosem bekhendowym. Po chwili Polka nieoczekiwanie oddała podanie podwójnym błędem. Amerykanka dzielnie się broniła i była groźna w grze z kontry. Bardzo dobrze funkcjonował jej bekhend, który pozwalał jej konstruować dobre ataki. Reprezentantka gospodarzy miała break pointa na 4:0, ale liderka rankingu wybrnęła z opresji.

Świątek miała problemy z wykorzystywaniem szans, a Davis w ważnych momentach coraz lepiej serwowała. W piątym gemie Amerykanka obroniła trzy break pointy. W grze Polki mocno szwankował forhend, który jest bardzo niestabilny praktycznie od początku lata w Ameryce Północnej. Raszynianka zachowała spokój i ruszyła do odrabiania strat. W końcówce grała dużo solidniej. Davis obniżyła loty, coraz częściej zawodził ją bekhend. Świątek przełamała ją dwa razy i z 1:4 wyszła na 5:4. Spotkanie dobiegło końca, gdy w 10. gemie Amerykanka wyrzuciła bekhend.

Mecz trwał godzinę i 59 minut. Świątek obroniła dwa z trzech break pointów. Miała 14 szans na przełamanie i wykorzystała trzy. Zaserwowała sześć asów i zdobyła 33 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Polka posłała 25 kończących uderzeń przy 38 niewymuszonych błędach. Davis naliczono 12 piłek wygranych bezpośrednio i 34 pomyłki. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.

Davis w poprzednich rundach stoczyła trzysetowe boje z Lucią Bronzetti i rozstawioną z numerem 28. Jekateriną Aleksandrową. W meczu z tą drugą rywalką reprezentantka gospodarzy odrodziła się po przegraniu pierwszego seta 0:6 i zwyciężyła w tie breaku trzeciej partii. Amerykanka zanotowała 10. występ w głównej drabince US Open i po raz pierwszy doszła do III rundy. Był to jej 36. start w wielkoszlemowej imprezie. Nigdy nie awansowała do 1/8 finału. Davis w przeszłości była notowana na 26. miejscu w rankingu. Jedyny tytuł w WTA Tour zdobyła w 2017 roku w Auckland.

Świątek wyrównała swój najlepszy wynik w US Open z ubiegłego sezonu. W poniedziałek powalczy o ćwierćfinał. Rywalką Polki będzie Niemka Jule Niemeier.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
sobota, 3 września

III runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Lauren Davis (USA) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
Heroiczna batalia na pożegnanie. Serena Williams zagrała po raz ostatni
Dwa sety w meczu z Czeszkami. Ostatni start Sereny i Venus

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)