Iga Świątek pokonała Jessicę Pegulę w ćwierćfinale US Open 6:3, 7:6 (4). W trakcie spotkania kamery telewizyjne wychwyciły, że w boksie Polki przebywa Lindsey Vonn. Co ciekawe, Amerykanka wspierała Świątek w meczu przeciwko swojej rodaczce. W ostatnich dniach było widać, że obie panie nawiązały przyjaźń.
1 września Świątek i Vonn po raz pierwszy się spotkały, czym pochwaliły się w mediach społecznościowych. "To było wspaniałe spotkać cię, Lindsey. Nadal mnie inspirujesz" - napisała wówczas Świątek na Twitterze.
Na odpowiedź Vonn nie trzeba było długo czekać. "To wzajemne uczucie" - podkreśliła Vonn.
Legendarna narciarka alpejska z pewnością była szczęśliwa, że mogła być tak blisko Świątek w trakcie ćwierćfinału. Wcześniej podczas spotkania Polki z Jule Niemeier Vonn dopingowała liderkę światowego rankingu sprzed telewizora, co uwieczniła na Instagramie.
Zapewne to początek przyjaźni dwóch mistrzyń. Przypomnijmy, że Vonn jest jedną z najlepszych narciarek alpejskich w historii. W trakcie swojej kariery sięgała m.in. po złoto olimpijskie oraz cztery zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Amerykanka zakończyła sportową karierę w 2019 roku.
Czytaj także:
Mocne słowa. Niecodzienne zachowanie rywalki Świątek po porażce
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy