W sobotni wieczór rozegrany zostanie wielki finał US Open kobiet, w którym wystąpi nasza Iga Świątek. Rywalką Polki będzie Tunezyjka Ons Jabeur.
- Bardzo trudno przewidzieć wynik tego finału - przyznała Kim Clijsters w rozmowie z "Faktami" TVN.
Świątek na nowojorskich kortach rozgrywa doskonały turniej osiągając wymarzony finał. Teraz "wystarczy" postawić ostatni krok, żeby móc cieszyć się z trzeciego w karierze triumfu w wielkoszlemowym turnieju. Wcześniej nasza tenisistka dwukrotnie wygrywała Roland Garros.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Jakie atuty Świątek w starciu z Jabeur widzi Clijsters? - Myślę, że Iga nieco lepiej się porusza. Ons gra nieco bardziej "kompaktowo" i chociaż również dużo biega po korcie, Iga wydaje się tu odrobinę lepsza - przyznała Belgijka.
Jaki inny atut ma jeszcze Świątek? - Iga ma już doświadczenie w Wielkim Szlemie - powiedziała. - To może dawać jej pewną przewagę, jeśli wykorzysta mądrość płynącą z tych doświadczeń. Może nieco łatwiej wejść w ten mecz.
Co z kolei może być atutem rywalki? Motywacja. Ta ma już bowiem dość przegrywania finałów - nie udało się podczas Wimbledonu, nie udało się też m.in. w Rzymie, gdzie przegrała... ze Świątek.
- Ons po przegranym finale Wimbledonu może być wyjątkowo mocno zmotywowana - zakończyła Clijsters.
Finał US Open z udziałem naszej zawodniczki odbędzie się w sobotę, 10 września o godz. 22:00 czasu polskiego. Spotkanie obejrzeć będzie można na kanałach TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze, a także na platformie WP Pilot. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Legenda oceniła szanse Igi Świątek. Dzięki temu może stać się niepokonana
Ons Jabeur z jasnym celem na mecz z Igą Świątek. "Zamierzam się zemścić"