Katarzyna Kawa nie poszła za ciosem

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa w poniedziałek awansowała do drugiej rundy turnieju WTA 250 w Chennai. We wtorek tak kolorowo w deblu już nie było. Polka wraz z Xinyun Han przegrała 2:6, 4:6 z Eugenie Bouchard i Yaniną Wickmayer.

W poniedziałek Katarzyna Kawa rozpoczęła rywalizację w turnieju WTA 250 w Chennai. Główny tour powrócił do Indii po 14 latach przerwy.

Polka w pierwszej rundzie rywalizowała z Astrą Sharmą. Mecz zakończył się jej zwycięstwem 6:4, 6:3. W kolejnym spotkaniu zmierzy się z Rebeccą Marino, którą pokonała podczas tegorocznego Wimbledonu.

We wtorek natomiast Kawa rozpoczęła rywalizację w deblu. W duecie z nią po raz pierwszy w karierze wystąpiła Chinka Xinyun Han. Para została rozstawiona z "czwórką". Ich pierwszymi przeciwniczkami były Kanadyjka Eugenie Bouchard i Belgijka Yanina Wickmayer.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Polka i Chinka przełamały swoje rywalki na dzień dobry i prowadziły 2:0. Od tego momentu zaczęła się jednak seria kanadyjsko-belgijskiego duetu, który wygrał sześć gemów z rzędu, w tym trzy przy podaniu Kawy i Han.

II partię ponownie lepiej rozpoczęła polsko-chińska para. Mogły one powiększyć swoją przewagę w siódmym gemie, ale rywalki wyszły z opresji, a następnie odrobiły stratę. Od wyniku 2:4 Bouchar i Wickmayer ponownie dominowały i przy serwisie przeciwniczek wykorzystały piłkę meczową.

Starcie Ankity Rainy i Rosalie van der Hoek z Anastazją Gasanową oraz Oksaną Selechmetową wyłoni kolejne rywalki Kanadyjki i Belgijki. Druga z wymienionych Rosjanek będzie rywalką Magdy Linette w następnej rundzie gry pojedynczej. Do niej awansowała również Kawa, która zmierzy się w środę z Rebeccą Marino.

Chennai Open, Chennai (Indie)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
wtorek, 13 września

I runda gry podwójnej:

Eugenie Bouchard (Kanada) / Yanina Wickmayer (Belgia) - Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Xinyun Han (Chiny, 4) 6:2, 6:4

Przeczytaj także:
Magda Linette wzięła przykład z Katarzyny Kawy. Świetny początek w wykonaniu drugiej z Polek

Komentarze (0)