Rafael Nadal ogłosił swoją decyzję
Czternastokrotny zwycięzca Roland Garros nie zagra już więcej w tegorocznej edycji Pucharu Lavera. Przyczyną tej decyzji są powody osobiste. Zastąpi go półfinalista tegorocznej edycji Wimbledonu - Cameron Norrie.
Był to bardzo emocjonalny wieczór, w którym nie zabrakło łez. Płakał nie tylko Szwajcar, ale również Hiszpan, który jak się okazało przyjechał do Londynu tylko po to, by towarzyszyć Federerowi w jego ostatnim meczu. Gdy emocje już trochę opadły to Nadal poinformował, że wycofuje się z dalszej rywalizacji, ponieważ nie czuję się dobrze.
- To były trudne tygodnie. Spałem tylko kilka godzin dziennie i mocno się stresowałem. To był inny rodzaj stresu niż ten, którego zwykle doświadczałem - powiedział po meczu Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?Pod koniec sierpnia pojawiły się informacje o tym, że będąca w 31. tygodniu ciąży żona tenisisty trafiła do szpitala. Stan kobiety i dziecka miał być stabilny, a ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Maria Francisca Perello prawdopodobnie wciąż przebywa w szpitalu, jest hospitalizowana, a dziecko pary może urodzić się przedwcześnie.
- W domu sytuacja jest bardziej skomplikowana niż zwykle, ale na szczęście teraz wszystko było lepiej i mogłem tu przyjechać. Było to bardzo ważne dla mnie i dla Rogera. Mamy świetną relację i wiem, że to był dla niego ciężki czas z powodu kontuzji. To fantastyczne, że mógł przejść na emeryturę. Nie mogłem przegapić tego wydarzenia, niezależnie od mojej osobistej sytuacji - wytłumaczył czternastokrotny zwycięzca Roland Garros.
Wciąż nie jest wiadomo czy Rafael Nadal wystartuje gdzieś jeszcze w tym sezonie. Hiszpan do tej pory nigdzie się nie zapisał. Mógłby zagrać w finałach ATP, do których zdobył już kwalifikację. Jeszcze przed zmaganiami najlepszych tenisistów w sezonie odbędzie się turniej ATP 1000 w Paryżu.
Cameron Norrie zastąpi hiszpańskiego tenisistę w Pucharze Lavera i zagra dziś w meczu gry pojedynczej. Jego rywalem będzie Taylor Fritz. Zarówno dla Brytyjczyka, jak i Amerykanina będzie to debiut w tegorocznej edycji rozgrywek.
Zobacz też:
"Czuć pustkę". Cały świat oddaje hołd Federerowi
Roger Federer nie mógł powstrzymać łez. "To była idealna podróż"
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Kristof81 Zgłoś komentarz
Sypie się zdrowie powinien dać sobie spokój z graniem -
Nadalfanka Zgłoś komentarz
sensu wracać. Szkoda wielka, bo kończy się era bajecznego tenisa. -
UE zło największe Zgłoś komentarz
Rafa to samo co figa sniatek... Zagrać raz na dwa miesiące i odpoczywać... Fajna taktyka...