Europa wraca na prowadzenie w Pucharze Lavera

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Matteo Berrettini
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Matteo Berrettini

W piątek rozpoczęła się piąta edycja Pucharu Lavera. Po pierwszym dniu rywalizacji Europa remisowała z Resztą Świata 2:2. Prowadzenie dla obrońców tytułu odzyskał Matteo Berrettini, który pokonał Felixa Augera-Aliassime 7:6(11), 4:6, 10-7.

W pierwszym dniu rywalizacji po sesji dziennej Europa prowadziła 2:0. Do remisu doprowadziła jednak Reszta Świata za sprawą zwycięstw Alexa de Minaura i Jacka Socka oraz Francesa Tiafoe, którzy w deblowym pojedynku pokonali Rogera Federera i Rafaela Nadala. Dla Szwajcara był to ostatni mecz w jego bogatej karierze.

W sobotę jako pierwsi po przeciwnej stronie siatki stanęli Matteo Berrettini i Felix Auger-Aliassime. Po raz kolejny w Pucharze Lavera rozegrany został super tie-break. Ostatecznie Włoch zwyciężył 7:6(11), 4:6, 10-7.

W premierowej odsłonie nie doszło do żadnego przełamania. Jedyną okazję na to w szóstym gemie miał Kanadyjczyk, ale jego rywal wyszedł z opresji. O wyniku końcowym zadecydował więc tie-break. W nim walki było co nie miara, ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Berrettini, który triumfował 13:11 wykorzystując szóstą piłkę setową. Rad co do rywalizacji z Augerem-Aliassime Włochowi udzielał sam Novak Djoković.

W II partii szybko przełamał Auger-Aliassime (3:1). Ta utrata podania kosztowała Włocha porażkę w secie, bowiem nie był on w stanie zniwelować straty. Jego rywal wykorzystał już pierwszą piłkę meczową w dziesiątym gemie (6:4).

Super tie-break przebiegał pod dyktando Berrettiniego, który zdobył sześć punktów z rzędu i był o krok od zwycięstwa (7-2). Kanadyjczyk częściowo zniwelował stratę, ale ostatecznie przegrał 7-10 po tym, jak Włoch wykorzystał pierwszą w tym spotkaniu piłkę meczową.

Puchar Lavera, Londyn (Wielka Brytania)
O2 Arena, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 23-25 września

Europa - Reszta Świata 4:2
Gra 1.: Casper Ruud - Jack Sock 6:4, 5:7, 10-7
Gra 2.: Stefanos Tsitsipas - Diego Schwartzman 6:2, 6:1
Gra 3.: Andy Murray - Alex De Minaur 7:5, 3:6, 7-10
Gra 4.: Jack Sock (USA) / Frances Tiafoe (USA) - Roger Federer (Szwajcaria) / Rafael Nadal (Hiszpania) 4:6, 7:6 (2), 11-9
Gra 5.: Matteo Berrettini (Włochy) - Felix Auger-Aliassime 7:6(11), 4:6, 10-7

Przeczytaj także:
To zdjęcie mówi samo za siebie. Nie tylko Roger Federer nie mógł powstrzymać łez

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Komentarze (0)