Alize Cornet (WTA 37) nie straciła seta w drodze do finału w Monastyrze. W niedzielę jej rywalką była Elise Mertens (WTA 42). Belgijka miała za sobą trzysetowe mecze z Greczynką Despiną Papamichail i Japonką Moyuką Uchijimą. Mecz o tytuł trwał 81 minut. Wygrała Mertens 6:2, 6:0.
Belgijka przegrywała 1:2 i 15-40, by zdobyć 11 gemów z rzędu. W całym spotkaniu wywalczyła 20 z 24 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Mertens obroniła trzy break pointy i zamieniła na przełamanie pięć z dziewięciu okazji. Cornet popełniła dziewięć podwójnych błędów. Belgijka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie meczów z Francuzką.
Cornet na singlowy tytuł w WTA Tour czeka od 2018 roku. Wtedy wygrała turniej w Gstaad. Ma teraz bilans finałów 6-9. W tegorocznym Rolandzie Garrosie 32-letnia Francuzka osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Dla Mertens jest to siódmy singlowy triumf w WTA Tour, pierwszy w 2022 roku. Belgijka ma teraz bilans finałów 7-4. Jej najlepszym wielkoszlemowym wynikiem jest półfinał Australian Open 2018. Większymi sukcesami może się pochwalić w deblu. Wygrała US Open 2019 oraz Australian Open i Wimbledon 2021.
Taki sam wynik padł w finale debla. Kristina Mladenović i Katerina Siniakova rozbiły 6:2, 6:0 Japonkę Miyu Kato i Amerykankę Angelę Kulikov. Dla Francuzki jest to 28. deblowy tytuł, a Czeszka wywalczyła 20. trofeum. Te utytułowane deblistki odniosły pierwszy wspólny triumf.
Jasmin Open Monastir, Monastyr (Tunezja)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
niedziela, 9 października
finał gry pojedynczej:
Elise Mertens (Belgia, 5) - Alize Cornet (Francja, 3/WC) 6:2, 6:0
finał gry podwójnej:
Kristina Mladenović (Francja, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) - Miyu Kato (Japonia, 2) / Angela Kulikov (USA, 2) 6:2, 6:0
Czytaj także:
Iga Świątek gwiazdą nowego turnieju. Mistrzynie wielkoszlemowe na drodze Polki
Zrobiła to. Polska tenisistka na ustach całego świata