W poniedziałek rozpoczęła się druga edycja turnieju w Kluż-Napoce. Mecz Dajany Jastremskiej (WTA 94) z Tamarą Korpatsch (WTA 98) okazał się niesamowitym dreszczowcem. Zwyciężyła Ukrainka 6:3, 4:6, 7:5. W trzecim secie wróciła ze stanu 2:5 i obroniła dwie piłki meczowe przy 4:5, 15-40. Spotkanie trwało dwie godziny i 17 minut.
Odpadła Marta Kostiuk (WTA 56), która przegrała 7:5, 3:6, 4:6 z Jasmine Paolini (WTA 78). W trzecim secie Ukrainka roztrwoniła prowadzenie 3:1. W trwającym godzinę i 56 minut meczu zaserwowała 10 asów, z czego pięć w pierwszej partii. Miało miejsce 13 przełamań, z których siedem uzyskała Włoszka. W II rundzie Paolini zmierzy się z Jastremską.
Jule Niemeier (WTA 74) pokonała 7:6(5), 6:2 Anę Bogdan (WTA 46). W trwającym godzinę i 56 minut meczu Niemka zdobyła 30 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z siedmiu break pointów. Kolejną rywalką ćwierćfinalistki tegorocznego Wimbledonu będzie Olga Danilović lub Kamilla Rachimowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Anna Bondar (WTA 62) wygrała 6:4, 6:2 z Eliną Awanesjan (WTA 129). W ciągu 74 minut Węgierka zamieniła na przełamanie pięć z ośmiu okazji. Anna Blinkowa (WTA 138) wróciła z 2:4 w drugim secie i zwyciężyła 6:1, 7:6(7) Anastazję Zacharową (WTA 183).
Ysaline Bonaventure (WTA 126) pokonała 7:5, 7:5 Warwarę Graczewą (WTA 103). W drugim secie Belgijka od 0:4 zdobyła siedem z ośmiu kolejnych gemów. W trwającym 97 minut meczu wykorzystała pięć z siedmiu break pointów.
Transylvania Open, Kluż-Napoka (Rumunia)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 251,7 tys. dolarów
poniedziałek, 10 października
I runda gry pojedynczej:
Anna Bondar (Węgry, 8) - Elina Awanesjan (Q) 6:4, 6:2
Jule Niemeier (Niemcy) - Ana Bogdan (Rumunia, 3) 7:6(5) 6:2
Jasmine Paolini (Włochy) - Marta Kostiuk (Ukraina, 6) 5:7, 6:3, 6:4
Dajana Jastremska (Ukraina) - Tamara Korpatsch (Niemcy, LL) 6:3, 4:6, 7:5
Anna Blinkowa (Q) - Anastazja Zacharowa (Q) 6:1, 7:6(7)
Ysaline Bonaventure (Belgia, Q) - Warwara Graczewa 7:5, 7:5
Czytaj także:
Nokaut w Monastyrze. Jednostronny finał Cornet z Mertens
Iga Świątek gwiazdą nowego turnieju. Mistrzynie wielkoszlemowe na drodze Polki