Pierwotnie w głównej drabince zawodów European Open miał wystąpić Zizou Bergs, ale musiał się wycofać z powodu kontuzji. Wobec powyższego organizatorzy przyznali dziką kartę czołowemu juniorowi świata, Gillesowi Arnaudowi Bailly'emu. 17-latek osiągnął w tym roku singlowe finały Rolanda Garrosa i US Open w kategorii chłopców. We wtorek w swoim debiucie w głównym cyklu przystąpił do pojedynku z najlepszym reprezentantem Belgii ostatniej dekady, Davidem Goffinem.
Młody Belg pokazał wielkie serce do walki. Nie przestraszył się utytułowanego rodaka i często rozgrywał z nim długie wymiany. Kibice zgromadzeni w hali Lotto Arena oglądali świetne widowisko. W premierowej odsłonie Goffin dwukrotnie odrobił stratę przełamania, a w tie-breaku obronił piłkę setową, zanim zamknął tę część pojedynku przy czwartej okazji.
Na początku drugiej odsłony Goffin łatwo zdobył przełamanie, ale Bailly wrócił do gry. Gdy zanosiło się na kolejny tie-break, młody Belg zaskoczył przeciwnika w 12. gemie i zdobył przełamanie na wagę seta. Emocje były także w trzeciej partii. Bailly znów odrobił stratę breaka i wyrównał na po 3. Wówczas jednak dał się przełamać, a jego doświadczony rodak nie oddał prowadzenia. Po trzech godzinach i 12 minutach Goffin zwyciężył 7:6(7), 5:7, 6:4 i w II rundzie turnieju w Antwerpii zmierzy się z Diego Schwartzmanem. Argentyńczyk to trzykrotny finalista tych zawodów, ale Belg ma z nim bilans 4-1 w tourze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Wtorek okazał się kiepskim dniem dla reprezentantów Holandii. Ćwierćfinalista US Open 2021, oznaczony siódmym numerem Botic van de Zandschulp, przegrał ze zdolnym Dominikiem Strickerem 2:6, 4:6. Tym samym to 20-letni Szwajcar spotka się w środowym meczu II rundy z doświadczonym Francuzem Richardem Gasquetem. Po trzysetowym boju odpadł Tim van Rijthoven, którego Hiszpan Jaume Munar pokonał 6:7(7), 6:4, 7:6(4). Z imprezą pożegnał się również Jesper de Jong, który nie znalazł sposobu na Constanta Lestienne'a. Francuz wygrał z Holendrem 6:3, 6:4 i już w środę będzie przeciwnikiem Brytyjczyka Daniela Evansa.
Losy meczu I rundy odwrócił oznaczony "szóstką" Francisco Cerundolo. Argentyńczyk z trudem wygrał ze Szwajcarem Markiem-Andreą Hueslerem 5:7, 7:6(3), 6:3. Jego kolejnym rywalem będzie w czwartek Austriak Dominic Thiem lub Belg Michael Geerts. Ze stanu 0-1 w setach powrócił także grający z ósmym numerem Yoshihito Nishioka. Japończyk wygrał z Francuzem Luką van Assche'em 5:7, 6:2, 7:6(1) i już w środę spotka się z Munarem.
Na środę organizatorzy halowych zawodów European Open zaplanowali do rozegrania ostatnie trzy pojedynki I rundy oraz cztery spotkania 1/8 finału. Na koniec sesji wieczornej, około godz. 21:00, zaprezentuje się najwyżej rozstawiony Hubert Hurkacz, którego przeciwnikiem będzie zdolny Brytyjczyk Jack Draper.
European Open, Antwerpia (Belgia)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 648,1 tys. euro
wtorek, 18 października
I runda gry pojedynczej:
Francisco Cerundolo (Argentyna, 6) - Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) 5:7, 7:6(3), 6:3
Jaume Munar (Hiszpania) - Tim van Rijthoven (Holandia, Q) 6:7(7), 6:4, 7:6(4)
Yoshihito Nishioka (Japonia, 8) - Luca van Assche (Francja, Q) 5:7, 6:2, 7:6(1)
Dominic Stricker (Szwajcaria, Q) - Botic van de Zandschulp (Holandia, 7) 6:2, 6:4
David Goffin (Belgia) - Gilles Arnaud Bailly (Belgia, WC) 7:6(7), 5:7, 6:4
Constant Lestienne (Francja) - Jesper de Jong (Holandia, Q) 6:3, 6:4
wolne losy: Hubert Hurkacz (Polska, 1); Felix Auger-Aliassime (Kanada, 2); Diego Schwartzman (Argentyna, 3); Karen Chaczanow (4)
Czytaj także:
Ogromna przewaga Igi Świątek. Zobacz najnowszy ranking!
Zmiany w czołówce rankingu ATP. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza
Kto wygra mecz? 
