Jest nowy mistrz w Antwerpii. Złe wieści dla Huberta Hurkacza

Getty Images / Lisa Guglielmi/LiveMedia/NurPhoto / Na zdjęciu: Felix Auger-Aliassime
Getty Images / Lisa Guglielmi/LiveMedia/NurPhoto / Na zdjęciu: Felix Auger-Aliassime

W niedzielę wyłoniono triumfatora halowych zawodów ATP 250 na kortach twardych w Antwerpii. Trzeci tytuł w sezonie wywalczył Felix Auger-Aliassime, który wykonał kolejny ważny krok w kierunku awansu do ATP Finals 2022.

W niedzielnym finale zawodów European Open niespodzianki nie było. Rozstawiony z drugim numerem Felix Auger-Aliassime (ATP 10) pokonał 6:3, 6:4 Sebastiana Kordę (ATP 36) i sięgnął po trzeci tytuł w obecnym sezonie i zarazem w karierze. Dla 22-latka z Montrealu to także trzeci triumf w halowej imprezie rozgrywanej na Starym Kontynencie. Wcześniej cieszył się ze zwycięstw w Rotterdamie (ATP 500) i Florencji (ATP 250).

Sukcesem w Antwerpii Auger-Aliassime zwiększył swoje szanse na awans do ATP Finals 2022. Kanadyjczyk zajmuje obecnie w rankingu ATP Race siódmą, ostatnią premiowaną biletem do Turynu pozycję. Zgromadził 3225 punktów i tym samym powiększył dystans nad Taylorem Fritzem i Hubertem Hurkaczem. Jego przewaga nad Polakiem wynosi już 455 punktów, a do rozegrania pozostały jeszcze zawody w Wiedniu i Bazylei (ATP 500) oraz Paryżu (ATP Masters 1000). Biorąc pod uwagę to, że reprezentant Kraju Klonowego Liścia wygrał w tym roku aż 19 pojedynków w hali, jego notowania na grę w Turnieju Mistrzów stoją bardzo wysoko.

W niedzielę Auger-Aliassime znów znakomicie serwował i cierpliwie czekał na swoje szanse. W pierwszym secie takie nadarzyły się w szóstym gemie. Świetny bekhendowy skrót dał break pointa, a kapitalne minięcie z forhendu przełamanie na 4:2. Potem Kanadyjczyk mógł jeszcze powiększyć prowadzenie w ósmym gemie, ale Amerykanin odparł break pointa i zarazem setbola. Po chwili reprezentant USA nic już nie mógł zrobić, bowiem faworyt wykorzystał drugą piłkę setową przy własnym podaniu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Jeśli chodzi o drugą część spotkania, to kluczowe wydarzenia miały miejsce przy stanie 2:1 dla Amerykanina. Najpierw Korda uzyskał po błędach rywala dwa break pointy, które Kanadyjczyk skasował świetnym forhendem po krosie oraz serwisem. Następnie do akcji wkroczył Auger-Aliassime, który wyraźnie poprawił się na returnie. Teraz Kanadyjczyk miał dwa break pointy i przy drugiej okazji zdobył punkt na 3:2. Od tego momentu oznaczony "dwójką" zawodnik uważnie pilnował podania. Po godzinie i 25 minutach wypracował trzy piłki meczowe w 10. gemie i zakończył pojedynek już przy pierwszej okazji.

Auger-Aliassime ma teraz z Kordą bilans 2-1 w tourze. W 2021 roku pokonał go na kortach twardych w Acapulco, ale w tym sezonie Amerykanin był lepszy na mączce w Estoril. Dla 22-letniego reprezentanta USA był to czwarty finał w karierze. W ubiegłym tygodniu bez powodzenia walczył o tytuł w Gijon (przegrał z Andriejem Rublowem). Jedyne mistrzostwo w głównym cyklu zdobył w 2021 roku na mączce w Parmie.

Po tytuł w deblu sięgnęli w niedzielę Tallon Griekspoor i Botic van de Zandschulp. Holendrzy pokonali w finale rozstawioną z drugim numerem indyjsko-holenderską parę Rohan Bopanna i Matwe Middelkoop 3:6, 6:3, 10-5. Griekspoor i Van de Zandschulp po raz pierwszy stanęli przed szansą na wywalczenie mistrzostwa w grze podwójnej w głównym cyklu i po super tie-breaku ją wykorzystali.

European Open, Antwerpia (Belgia)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 648,1 tys. euro
niedziela, 23 października

finał gry pojedynczej:

Felix Auger-Aliassime (Kanada, 2) - Sebastian Korda (USA) 6:3, 6:4

finał gry podwójnej:

Tallon Griekspoor (Holandia) / Botic van de Zandschulp (Holandia) - Rohan Bopanna (Indie, 2) / Matwe Middelkoop (Holandia, 2) 3:6, 6:3, 10-5

Czytaj także:
Wszystko jasne! Iga Świątek poznała rywalki
Łatwo nie będzie! Hubert Hurkacz poznał drabinkę w Wiedniu

Komentarze (0)