Polak złamał kolejną barierę. Nie dał się zaskoczyć Amerykaninowi
Maks Kaśnikowski czuje się coraz pewniej w halowym turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Calgary. W czwartek polski tenisista wygrał drugi pojedynek w głównej drabince.
W ciągu 90 minut Kaśnikowski nie dał się zaskoczyć i obronił pięć break pointów. W premierowej odsłonie zdobył przełamanie już w gemie otwarcia. Natomiast w drugiej partii uzyskał kluczowego breaka na 3:2 i potem kontrolował sytuację na korcie.
Kaśnikowski po raz pierwszy w karierze wystąpi w ćwierćfinale zawodów rangi ATP Challenger Tour. Dzięki występowi w Calgary przesunie się w światowej klasyfikacji w okolice 425-430. pozycji. Tak wysoko w rankingu ATP jeszcze nie był.
Kolejny pojedynek zdolny polski tenisista rozegra już w piątek. Jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z drugim numerem Kanadyjczyk Vasek Pospisil (ATP 118).
Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 53,1 tys. dolarów
czwartek, 10 listopada
II runda gry pojedynczej:
Maks Kaśnikowski (Polska, Q) - Alfredo Perez (USA, Q) 6:4, 6:4
Czytaj także:
Iga Świątek z ogromną przewagą! Zobacz ranking po WTA Finals
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Wielkie roszady w rankingu
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)