Novak Djoković doprowadził rywala do wściekłości. Świetny Serb w półfinale

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković w świetnym stylu rozprawił się z drugim rywalem w ATP Finals 2022 w Turynie i awansował do półfinału. O sile serbskiego tenisisty przekonał się Andriej Rublow.

W środę w ATP Finals w Turynie doszło do starcia Novaka Djokovicia z Andriejem Rublowem. Po raz drugi trafili na siebie w fazie grupowej tej imprezy. Przed rokiem Serb wygrał 6:3, 6:2. Tym razem były lider rankingu również oddał rywalowi pięć gemów. Pięciokrotny mistrz ATP Finals zwyciężył 6:4, 6:1.

Bardzo długo obaj tenisiści bez problemów utrzymywali podanie. Pierwszy mały przestój miał Rublow w ósmym gemie. Od 40-0 stracił trzy punkty, ale dwa kolejne padły jego łupem. To było jednak dla niego ostrzeżenie, że chwila gorszej gry może być bardzo kosztowna. Przyszedł 10. gem, w którym Rublow nie wytrzymał ciśnienia. Wyrzucił bekhend i rzucił rakietą o kort. To był punkt, który dał Djokoviciowi piłkę setową. Bezwzględny Serb wykorzystał ją kończącym returnem.

Wściekły Rublow po przegraniu seta ponownie wyładował swoją złość. Tym razem użył do tego rakiety i piłki, którą uderzył mocno o kort. Djoković widział, że rywal jest rozedrgany emocjonalnie i grał bardzo mądrze. Zmieniał kierunki i rytm, spokojnie utrzymywał piłkę w korcie dbając o precyzję swoich zagrań.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Rublow w drugim gemie II partii nie wytrzymał wymiany i wyrzucił forhend. W ten sposób oddał podanie. Poirytowany ponownie cisnął rakietą o kort. Djoković do końca seta grał na bardzo wysokim poziomie i nie dał rywalowi żadnych szans. W szóstym gemie Rublow jeszcze raz stracił serwis pakując piłkę w siatkę. Po chwili Serb zakończył mecz forhendem.

W ciągu 67 minut Rublow zaserwował 10 asów, a Djoković miał ich 12. Serb zdobył 33 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiał bronić żadnych break pointów, a sam wykorzystał trzy z czterech szans na przełamanie. Było to trzecie spotkanie tych tenisistów, drugie w 2022 roku. W finale w Belgradzie Serb przegrał w trzech setach.

Djoković notuje 15. występ w ATP Finals. Jest pięciokrotnym triumfatorem tego turnieju (2008, 2012, 2013, 2014, 2015). Dla Rublowa jest to trzeci start w tej lukratywnej imprezie. W dwóch poprzednich sezonach nie awansował do półfinału.

Djoković do tej pory zdobył 90 singlowych tytułów w ATP Tour, w tym 21 wielkoszlemowych. W tym roku wygrał Wimbledon. Rublow może się pochwalić 12 triumfami. W imprezach najwyższej rangi najdalej awansował do ćwierćfinału. Dwa razy dokonał tego w 2022 roku (Roland Garros, US Open). Obaj w obecnym sezonie wywalczyli po cztery tytuły w głównym cyklu.

Djoković zapewnił sobie już awans do półfinału. Po raz 11. zameldował się w tej fazie ATP Finals.

ATP Finals, Turyn (Włochy)
Tour Finals, kort twardy w hali, pula nagród 14,750 mln dolarów
środa, 16 listopada

GRA POJEDYNCZA:

Grupa Czerwona:

Novak Djoković (Serbia, 7) - Andriej Rublow (6) 6:4, 6:1

Wyniki i tabele ATP Finals

Czytaj także:
Pierwsze rozstrzygnięcia w ATP Finals. Casper Ruud w półfinale, Rafael Nadal wyeliminowany
Rajeev Ram i Joe Salisbury z drugim zwycięstwem. Walka w grupie potrwa do końca

Komentarze (2)
avatar
fanka Rożera - official SF
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O dziwo tylko z Djokoviciem WSZYSCY Z TOP 8 RANKINGU stają się kłębkiem nerwów. Jakoś Bo Prawdziwy Maestro tenisa odstaje od reszty stawki o dwie długości. Przy nim każdy z Top 8 rankingu czuj Czytaj całość
avatar
Liverok 2
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Specjalnie nie było co oglądać, tylko serwisy i krótkie wymiany. Rublow to kłębek nerwów.