Sponsor reaguje na zamieszanie z prezesem Polskiego Związku Tenisa

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Mirosław Skrzypczyński
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Mirosław Skrzypczyński

Ostatnimi czasy po publikacjach Onetu głośno jest na temat prezesa Polskiego Związku Tenisowego, Mirosława Skrzypczyńskiego. Wirtualna Polska postanowiła zapytać się o stanowisko w tej sprawie jednego ze sponsorów federacji - Totalizatora Sportowego.

W tym artykule dowiesz się o:

Mirosław Skrzypczyński znalazł się pod lupą dziennikarzy Onetu Jacka Harłukowicza i Janusza Schwertnera. Obaj od pewnego czasu publikują wstrząsające doniesienia na temat prezesa Polskiego Związku Tenisowego. Pierwszy tekst ujrzał światło dzienne pod koniec października.

Według ich informacji Skrzypczyński przez lata stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny. Co więcej, jego ofiarą były także zawodniczki Energetyku Gryfino, które trenował na początku lat 90.

Ale to koniec, ponieważ Onet ujawnił, że prezes Polskiego Związku Tenisowego miał dopuścić się molestowania także jednej z kobiet zatrudnionej przy obsłudze Memoriału Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w podwarszawskich Kozerkach. Wydarzenie miało miejsce pod koniec lipca bieżącego roku.

Do całej sprawy odnieśli się najwięksi polscy tenisiści - Iga Świątek (więcej TUTAJ) oraz Hubert Hurkacz.

Za to dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak chciał poznać stanowisko jednego z głównych sponsorów Polskiego Związku Tenisowego - Totalizatora Sportowego.

"W związku z informacjami dotyczącymi otwarcia kortów w Kozerkach, podczas którego miało dochodzić do molestowania seksualnego kobiet przez prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego, proszę o informację, czy zamierzają Państwo dalej wspierać związek kierowany przez człowieka krzywdzącego kobiety i dzieci?" - zapytał dziennikarz WP.

"Totalizator Sportowy z zaniepokojeniem przygląda się ostatnim doniesieniom medialnym związanym z osobą Prezesa Polskiego Związku Tenisowego, Pana Mirosława Skrzypczyńskiego. Spółka od wielu lat realizuje działania na rzecz rozwoju polskiego sportu, mając na uwadze wsparcie i rozwój wielu dyscyplin sportowych w Polsce" - czytamy.

"Pragniemy podkreślić, że nasze wieloletnie zaangażowanie na rzecz rozwoju polskiego tenisa ziemnego dotyczy m.in. współpracy z Polskim Związkiem Tenisowym, a nie konkretnych osób zasiadających w jego strukturach. W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami Spółka analizuje dalsze kroki, które zostaną podjęte, mając na uwadze przede wszystkim dobro polskiego tenisa" - dodano.

Zobacz też:
Mocne oskarżenia pod adresem prezesa PZT. Zapowiada stanowcze kroki
Media: Szok w polskim tenisie. Wstrząsające informacje o prezesie związku

Źródło artykułu: