Z kim zagra Iga Świątek w World Tennis League? Rywalka musiała się wycofać

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek ma za sobą debiut w premierowej edycji turnieju World Tennis League, a jej drużyna odniosła zwycięstwo na inaugurację zmagań w Dubaju. Kolejne spotkanie Polka rozegra w czwartek. Kto będzie rywalką aktualnej liderki rankingu WTA?

W poniedziałek Iga Świątek zmierzyła się z Caroline Garcią i wygrała z Francuzką 6:3, 6:4 (więcej tutaj). Nasza tenisistka dała drużynie The Kites sygnał do odrabiania strat. W ostatnim pojedynku Felix Auger-Aliassime wygrał z Nickiem Kyrgiosem i "Kanie" pokonały "Orły" 35:27 (więcej tutaj).

Zespół Świątek kolejny mecz w ramach World Tennis League ma zaplanowany w czwartek. Przeciwniczką Polki w grze pojedynczej miała być Anett Kontaveit. Estonka spędziła ostatni czas w Dubaju, ale już teraz wiadomo, że nie przystąpi do rywalizacji w hali Coca-Cola Arena.

Estoński portal ERR (należący do publicznej telewizji) poinformował, że była wiceliderka rankingu WTA musiała się wycofać z World Tennis League. Jak przekazał jej sztab, tenisistka z Tallina podjęła tę decyzję z powodu choroby.

Na razie nie wiadomo, kto będzie czwartkową rywalką Świątek. W drużynie "Jastrzębi", której barw miała bronić Kontaveit, pojawiła się w jej miejsce Anastazja Pawluczenkowa. Liderką jest natomiast Jelena Rybakina. We wtorek mistrzyni Wimbledonu 2022 wygrała z Aryną Sabalenką i przyczyniła się do zwycięstwa swojej drużyny nad ekipą "Sokołów" (więcej tutaj).

W premierowej edycji World Tennis League rywalizują ze sobą cztery zespoły. W pierwszej fazie każda ekipa rozegra po trzy mecze, a dwie najlepsze drużyny awansują do finału. Spotkanie o tytuł odbędzie się w sobotę, 24 grudnia.

Czytaj także:
Iga Świątek zbliża się do kolejnej legendy
Hubert Hurkacz w elicie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom

Komentarze (1)
avatar
k 53 GKM
20.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam.Brawo IGA. Brawo KANIE,,