Hubert Hurkacz: Dobrze jest mieć Igę po jednej stronie siatki

- Bardzo dobrze gra mi się z Igą i dobrze jest być z nią na korcie po swojej stronie siatki. Fajnie się przy okazji bawiliśmy - wyjawił w rozmowie z WP SportoweFakty Hubert Hurkacz, który w środę powalczy o awans do 3. rundy Australian Open.

Andrzej Podgórski
Andrzej Podgórski
Hubert Hurkacz PAP/EPA / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
W poniedziałek Hubert Hurkacz awansował do 2. rundy wielkoszlemowego Australian Open. Sklasyfikowany na 11. miejscu w światowym rankingu tenisista pokonał Pedro Martineza 7:6(1), 6:2, 6:2. Po meczu Polak nie krył zadowolenia ze swojej dyspozycji.

- Cieszę się bardzo z dzisiejszego meczu. Przez całe spotkanie bardzo dobrze serwowałem i to wywierało presję na przeciwniku i mogłem agresywniej returnować. Grałem też solidnie przy siatce i jestem zadowolony. To ogromna przyjemność występować na tej arenie przy tak fantastycznej publiczności - cieszył się po swoim zwycięstwie Polak.

W 2015 roku Hurkacz dotarł w Melbourne do finału juniorskiego turnieju w grze podwójnej. Seniorskie starty w australijskim szlemie nie były jednak dla niego do tej pory aż tak udane. Polak nigdy nie przeszedł 2. rundy. Już w środę będzie miał szansę to zmienić i zmierzy się o awans do 1/16 finału z Lorenzo Sonego.

- Bardzo lubię Australię i spędzanie w niej czasu także poza kortem! Zawsze jest tu fantastyczna atmosfera w czasie rozgrywek i nie mogłem się doczekać pierwszego meczu w turnieju. Chcę tu grać najlepiej jak potrafię i żeby elementy, nad którymi pracowaliśmy z trenerem w ostatnim czasie dobrze tu funkcjonowały - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski z trofeum, PZPN szuka selekcjonera, okienko transferowe - Z Pierwszej Piłki

Najlepszy polski tenisista przed imprezą w Melbourne występował z polską drużyną w United Cup. Hurkacz wygrał mecze z Aleksandrem Bublikiem i Stanem Wawrinką, a przegrał z Matteo Berrettinim i Taylorem Fritzem. Półfinalista Wimbledonu z 2021 roku zwrócił uwagę, że był to bardzo udany turniej, a atmosfera w polskim zespole była wspaniała.

To był bardzo udany event, zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. Możliwość zagrania z Igą, Magdą, Alą, Weroniką, Łukaszem, Kacprem i Danielem była świetnym doświadczeniem, a atmosfera w naszym zespole była wspaniała. Przy tak rozbudowanym turnieju, przy tej liczbie grup i drużyn zdarzają się niedogodności. Myślę, że gdyby były cztery grupy po cztery drużyny format byłby lepszy, co nie zmienia faktu, że był to bardzo fajny turniej - wyjaśnił wrocławianin.

W Brisbane doszło do wyjątkowej sytuacji. Hubert Hurkacz i Iga Świątek stanęli po jednej stronie siatki i wspólnie występowali w grze mieszanej. Dla wielu polskich kibiców było to bardzo ekscytujące przeżycie.

- W mikście z Igą mieliśmy możliwość rozgrywania decydujących spotkań. Szczególnie mecz, w którym walczyliśmy o awans do półfinału był dla nas emocjonujący. Bardzo dobrze gra mi się z Igą i dobrze jest być z nią na korcie po swojej stronie siatki. Fajnie się przy okazji bawiliśmy - wyjawił Hurkacz.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że sklasyfikowany obecnie na 11. miejscu w rankingu tenisista miał wyjątkowo krótki okres przygotowawczy. Polak był rezerwowym podczas finałów ATP w Turynie. Następnie miał odrobinę przerwy, ale później wystąpił w dwóch pokazowych imprezach w Arabii Saudyjskiej oraz Hongkongu.

- Ten okres przygotowawczy był dużo dłuższy niż w poprzednim sezonie - trwał około pięciu tygodni. Przed Turynem miałem tylko kilka dni wolnego i już we Włoszech, a potem w Zakopanem przygotowywałem się fizycznie do sezonu. Jestem bardzo zadowolony z tej pracy i wierzę, że na pewno będą tego efekty w tym sezonie - zaznaczył.

Polski tenisista w 2023 roku chciałby w meczach pokazać to nad czym pracuje na treningach. Będzie zadowolony z realizacji założeń, które przyjmuje wspólnie ze swoim trenerem. Dodatkowo w poprzednim sezonie sporo występował w grze podwójnej, ale unikał gry deblowej w Wielkim Szlemie. W tym sezonie prawdopodobnie będzie grał jeszcze mniej debla.

czytaj także:
"Wrzuciła wyższy bieg". Niemcy piszą o zachowaniu Świątek
O tej scenie mówił cały świat. Znów zapytali ją, czy poda rękę Rosjankom

Czy Hubert Hurkacz awansuje do 3. rundy Australian Open?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×