Jeszcze w piątek 23-letni Nadal, triumfator otwartych mistrzostw Chin sprzed dwóch lat i mistrz olimpijski na tych samych obiektach sprzed roku, twierdził, że czuje się lepiej niż w cyklu amerykańskim, który zakończył we wrześniu półfinałem US Open. Po czternastu kolejnych zwycięstwach w Pekinie, znalazł pogromcę.
To Čilić, drugi po Juanie Martínie del Potro blisko światowej czołówki złoty chłopak rocznika 1988, który właśnie przez równolatka z Argentyny, późniejszego mistrza, został zatrzymany w niedawnym turnieju wielkoszlemowym w Nowym Jorku. Teraz chorwacka rakieta numer jeden walczy o czwarty w karierze, a trzeci w sezonie (ostatni w lutym w Zagrzebiu) tytuł w cyklu ATP.
Faworytem w niedzielę (rankiem polskiego czasu) będzie jednak z bilansem bezpośrednich starć 3:0 Djokovic, brązowy medalista olimpijski, triumfator ubiegłorocznego Australian Open, który po podwójnym 6:3 odprawił w półfinale Robina Söderlinga (ATP 11) - po raz czwarty w czwartym spotkaniu. Najlepszy serbski tenisista jest pewien powrotu w poniedziałek na trzecie miejsce w światowym rankingu.
To 25. finał w karierze Djokovicia, nie tylko poza kortem showmana i aktora, który w tym roku roku cieszył się ze zwycięstw w Dubaju (w ćwierćfinale wyeliminował Čilicia) i rodzinnym Belgradzie, gdzie sam sobie w maju z rodziną zorganizował turniej, w finale pokonując Łukasza Kubota. W ogóle z 18 turniejów od stycznia doszedł do najlepszej czwórki dwunastokrotnie, a teraz zagra w ósmym finale.
China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2100,5 tys. dol.
sobota, 10 października 2009
wyniki
półfinał gry pojedynczej:
Marin Čilić (Chorwacja, WC, 8) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:1, 6:3
Novak Djokovic (Serbia, 2) - Robin Söderling (Szwecja, 6) 6:3, 6:3