Arthur Fils był rewelacją turnieju ATP w Montpellier. 18-letni Francuz w swoim debiutanckim występie w głównym cyklu dotarł aż do półfinału. W tej fazie został jednak zatrzymany i w sobotę przegrał 5:7, 2:6 z rozstawionym z numerem drugim Jannikiem Sinnerem.
- On jest bardzo silny i ma mocne uderzenia. Pokonał tutaj wspaniałych rywali, więc wiedziałem, że będę musiał zagrać na wysokim poziomie. Bardzo cieszę się, że wygrałem i awansowałem do finału - skomentował Włoch, cytowany atptour.com.
Dla 21-letniego Sinnera będzie to ósmy w karierze finał imprezy rangi ATP Tour. Dotychczas zdobył sześć tytułów, z czego połowę na kortach twardych w hali.
ZOBACZ WIDEO: Tego dawno nie było. Fernando Santos kompletnie zaskoczył
Drugi półfinał zakończył się niespodzianką. Maxime Cressy zaserwował 15 asów, przy własnym podaniu zdobył 79 ze 100 rozegranych punktów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem i po 160-minutowym pojedynku pokonał 7:5, 6:7(3), 7:6(4) najwyżej rozstawionego Holgera Rune.
Wygrywając z dziewiątym w rankingu ATP Runem, Cressy odniósł drugie w karierze zwycięstwo nad rywalem z Top 10 (w zeszłorocznym Wimbledonie ograł również wówczas dziewiątego na świecie Felixa Augera-Aliassime'a). Awansował także do swojego czwartego finału i stanie przed szansą na zdobycie drugiego tytułu.
Niedzielny finał będzie pierwszym oficjalnym meczem pomiędzy Cressym a Sinnerem. W 2019 roku zmierzyli się jednak w challengerze w Lexington i wówczas Włoch wygrał w trzech setach.
Open Sud de France, Montpellier (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 562,8 tys. euro
sobota, 11 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Jannik Sinner (Włochy, 2) - Arthur Fils (Francja, WC) 7:5, 6:2
Maxime Cressy (USA) - Holger Rune (Dania, 1) 7:5, 6:7(3), 7:6(4)
Huśtawka nastrojów braci Cerundolo w Cordobie. Od radości do smutku w 24 godziny