Iga Świątek w kapitalnym stylu awansowała do ćwierćfinału turnieju w Dubaju. Najpierw zdeklasowała Leylah Fernandez, a następnie Ludmiłę Samsonową. W tych dwóch meczach straciła łącznie zaledwie trzy gemy.
Jej kolejną przeciwniczką miała być Karolina Pliskova. Czeszka nie bez problemów wyeliminowała w III rundzie Anhelinę Kalininę.
Kilka godzin później pojawiła się informacja, że Pliskova wycofała się z turnieju. Jako powód podano infekcję wirusową. Wieczorem była liderka światowego rankingu zabrała głos w sprawie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni
"Bardzo mi przykro, ale muszę wycofać się z turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships" - rozpoczęła swój wpis Czeszka.
"Po tym jak grałam tutaj w finale kilka lat temu i bardzo dobrze radziłam sobie w tym roku, jest to dla mnie bardzo rozczarowujące. Po walce z wirusem i skurczami przez kilka godzin zaraz po meczu, nie jestem w stanie kontynuować gry" - dodała.
To drugi z rzędu turniej, podczas którego Świątek wygrała ćwierćfinał walkowerem. W Dosze z gry wycofała się bowiem Belinda Bencić. W piątkowym półfinale Polka zagra z Madison Keys bądź Coco Gauff.
Czytaj także:
- Iga Świątek już w półfinale! Rywalka zrezygnowała
- Niewiarygodny wynik! Świątek w jednym rzędzie z legendami