Co za seria. Tego nie zrobiła nawet Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek w ostatnim czasie zachwyca doskonałą formą. Tempa jednak nie zwalnia też Aryna Sabalenka. Białorusinka notuje serię zwycięstw na początku sezonu, której nie widziano od lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Aryna Sabalenka jest obecnie na drugim miejscu w rankingu WTA. Awans na tę pozycję zanotowała po triumfie w wielkoszlemowym Australian Open. Od początku sezonu 2023 Białorusinka nie przegrała jeszcze żadnego spotkania. Wygrała 13 spotkań z rzędu.

Biorąc pod uwagę otwarcie sezonu, jest to najlepszy wynik od 2015 roku, kiedy Serena Williams wygrała 24 mecze na początku roku. Co istotne, Sabalenka jest w tak dobrej formie, że w prawie wszystkich spotkaniach triumfuje bez straty seta.

Dotychczas jedną partię z 24-latką wygrywały tylko Jelena Rybakina oraz Jelena Ostapenko. Sabalenki nie zatrzymała także Magda Linette, która rywalizowała z nią podczas półfinału Australian Open.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

W tym sezonie pod kątem meczów wygranych z rzędu Sabalenka przewyższa nawet Igę Świątek. Liderka światowego rankingu w ostatnim czasie miażdży rywalki, ale w styczniu przegrała dwa mecze. Najpierw podczas United Cup pokonała ją Jessica Pegula, a później w Australian Open lepsza okazała się Jelena Rybakina.

Patrząc na formę Sabalenki od początku sezonu i ostatnie mecze Świątek, chciałoby się zobaczyć pojedynek obu zawodniczek. Jest to możliwe jeszcze podczas turnieju WTA 1000 w Dubaju, lecz może do niego dojść dopiero w finale.

Czytaj także: Carlos Alcaraz dokończył dzieła w Rio. Brazylijska gwiazda zakończyła karierę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty